Arka Rumia trzecia w ekstralidze

Historyczne, bo pierwsze medale w seniorskich rozgrywkach rugby, zdobyli zawodnicy Arki Rumia, którzy wywalczyli miejsce na najniższym stopniu podium w finale ekstraligi.

Najlepszy wynik w historii swoich występów w ekstralidze rugby siedmioosobowego zanotowali zawodnicy Arki.

Rumianie w finałowym turnieju rozgrywek, który w niedzielę odbył się na obiekcie sopockiego Ogniwa, zajęli trzeci miejsce zdobywając tym samym brązowe medale.
Przypomnijmy, że przed rokiem Arka rozgrywki ukończyła na 5 miejscu, a wcześniej sklasyfikowana
została "oczko" wyżej.

Mimo wywalczenia brązowych medali, arkowcy nie kryją rozczarowania uzyskanym wynikiem. Liczyli, że uda im się sięgnąć po tytuł mistrzowski.

- Mamy upragniony medal w rozgrywkach seniorskich, co bardzo cieszy, jednak miny naszych zawodników
po turnieju wskazywały na to, iż zdawali sobie sprawę z faktu, iż tak naprawdę zagrali słabe zawody - stwierdził Michał Pasieczny, prezes Arki Rumia. - Złoty medal był bowiem jak najbardziej w naszym zasięgu. Starty spróbujemy powetować sobie za rok jako, że rumianie sezon zasadniczy zakończyli na pierwszym miejscu, na początek przyszło im się zmierzyć z teoretycznie najsłabszą ekipą finału, Turem Chojnice. Do przerwy Arka prowadziła 17:10. Po zmianie stron na boisku istniała już tylko jedna drużyna - rumianie zdobyli 17 punktów nie tracąc żadnego i ostatecznie wysoko wygrali 34:10.

W kolejnym meczu arkowcy zmierzyli się z AZS AWFiS Gdańsk. Gdańszczanie już na początku spotkania, w kontrowersyjnych okolicznościach, zdobyli punkty przyłożeniem, a że do przerwy więcej punktów nie padło, prowadzili 5:0. W drugiej połowie rumianie rzucili się do odrabiania strat, jednak mimo przewagi nie potrafili sforsować defensywy akademików i przegrali 5:17

Tak więc o tym, czy rumianie zagrają o złoty medal, decydował ich pojedynek z Flotą Gdynia. Początek meczu należał do gdynian, którzy wykorzystując błędy arkowców objęli prowadzenie 10:0. Po zmianie stron i błyskawicznej akcji Prabuckiego z Kilkowskim rugbyści z Rumi zdobyli punkty przyłożeniem, jednak na więcej nie było ich już stać w tym spotkaniu i mecz zakończył się wygraną Floty.

W meczu o trzecie miejsce rumianie ponownie zmierzyli się z Turem Chojnice i ponownie wygrali, tym razem 17:5. Punkty w tym historycznym meczu dla Arki zdobywali Konrad Chromiński (7) oraz Błażej Kochanek i Tomasz Urbaniak - Dzienisz (obaj po 5).

Skład Arki Rumia:
Krzysztof Bogdanis, Łukasz Prabucki, Sebastian Kilkowski, Radosław Bysewski, Tomasz Urbaniak - Dzienisz, Maciej Mathea, Przemysław Dzedzej, Dawid Rosicki, Krzysztof Marut, Konrad Chromiński, Błażej Kochanek, Paweł Witt, Michał Pasieczny, Marcin Kossowski oraz Arkadiusz Bunik