Artyści wsparli Warszawski Szpital Dla Dzieci [zdjęcia]

Wieczór rozpoczęłą część festynowa. Jednym z jej ważniejszych punktów był pokaz mody w wykonaniu tancerzy z programu telewizyjnego "You Can Dance!". Swoją obecnością starali się najmłodszych i wszystkich zebranych rozweselić clowni z fundacji Dr Clown, swój kącik miała także firma Lego.

Punktualnie o godzinie 19 rozbrzmiał w fabrycznych wnętrzach zespół Drumbastic, który wprowadził korowód gości do Auli, gdzie odbyła się część koncertowa. Tu obowiązywały już bilety wstępu, będące jednocześnie cegiełkami na rzecz Szpitala. Drumbastic to fenomenalna grupa młodych ludzi, po których widać, że potrafią się bawić muzyką. Ponieważ na scenie były już rozstawione instrumenty dla następnych artystów, a tańczący perkusiści potrzebują jednak dość sporo miejsca – swój występ przenieśli w przestrzeń bezpośrednio przed sceną.

Teatr Muzyczny Od Czapy, Shantelle Monique i aukcja charytatywna

Jako pierwszy na scenie wystąpił z nostalgicznym programem opartym na motywach lwowskich Garwoliński Teatr Muzyczny Od Czapy. Dzięki takim jak oni zespołom nurt zwany piosenką aktorską na pewno nie zaginie. Następnie na scenę weszła Shantelle Monique – artystka, która chyba największego gwałtownika jest w stanie swoim głosem oczarować i uspokoić.

Prowadzący obie części imprezy, Paweł Loroch, dwoił się i troił, by w krótkich przerwach pomiędzy występami artystów przeznaczone na licytację przedmioty osiągnęły jak najwyższe ceny. Trzeba przyznać, że był w tym dość skuteczny – niektóre przedmioty sprzedawane były za cenę nawet dziesięciokrotnie wyższą od wywoławczej.

Szpital potrzebuje pieniędzy

Zebrane zarówno z datków dobrowolnych, cegiełek-biletów, jak i z licytacji pieniądze fundacja Równi Wśród Równych przeznaczy na pomoc Warszawskiemu Szpitalowi Dla Dzieci, a konkretnie na konserwację sprzętu diagnostycznego. Szpital, zlokalizowany przy ul. Kopernika, jest najstarszą warszawską placówką tego typu. Zlokalizowany w pięknych, pałacowych budynkach może się poszczycić jedyną w swoim rodzaju architekturą, ale też musi o tę architekturę dbać i ją modernizować, by dalej mogła służyć pacjentom. To samo dotyczy sprzętu diagnostycznego – im go więcej, tym szybciej i pewniej można orzekać o dolegliwościach i podejmować stosowne leczenie – ale też wymaga on regularnych przeglądów, które są bardzo kosztowne. W chwili publikacji artykułu całkowity wynik finansowy akcji nie jest jeszcze znany, niemniej jednak uzbierana kwota na pewno będzie należeć do tych robiących wrażenie.

Wśród wykonawców na szczególną uwagę zasłużyła sobie Maja Kleszcz, która w trakcie swego fenomenalnego wokalnie występu przepraszała za… chore gardło i to, że ledwo mówi. Zastanawiam się w takim razie, jakie są jej koncerty, kiedy jest "w formie". Po niej widzowie mieli jeszcze okazję i przyjemność wysłuchania recitali Gaby Kulki, Roberta Gawlińskiego oraz koncertu zespołu DAAB.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię: