„Artysta i modelka”, czyli opowieść o spotkaniu młodości ze starością

„Artysta i modelka" to historia, dla której tłem jest druga wojna światowa. Ale na południe Francji, na głęboką prowincję, gdzie toczy się akcja, docierają tylko dalekie echa wojennej zawieruchy. Marc Cros, starszy mężczyzna, rzeźbiarz o międzynarodowej sławie, wiedzie spokojne życie u boku żony. Nie wojna zaprząta jego myśli, a poczucie, że jako artysta już się skończył, żadnego arcydzieła, a nawet dzieła nie jest w stanie stworzyć. I taki brak perspektywy bardzo artystę frustruje. Wszystko się zmienia, gdy w domu rzeźbiarza pojawia się młoda, piękna dziewczyna. Emigrantka może tu znaleźć schronienie, jeśli zgodzi się pozować rzeźbiarzowi. Wkrótce między tą dwójką nawiąże się wyjątkowa nić porozumienia.W „Artyście i modelce" w rolę rzeźbiarza wciela się znakomity francuski aktor starszego pokolenia, Jean Rochefort. Jako żona partneruje mu sama Claudia Cardinale, a muzę mistrza gra prześliczna Aida Folch.Film Fernando Trueba (z 2012 roku) ma na koncie kilka nominacji do hiszpańskiej nagrody Goya. Reżyser został także nagrodzony na międzynarodowym festiwalu w San Sebastian, choć krytyków podzielił. Jedni w „Artyście i modelce" widzą współczesną wersję „Pigmaliona", inni zarzucają reżyserowi schematyzm, powielanie znanych wzorów, a nawet nudę.Warto sprawdzić, kto ma rację. Film trwa 105 min.