Kilkanaście warszawskich budek telefonicznych zamieniło się niedawno w oryginalne instalacje artystyczne. W połowie września część z nich stanęła na Pradze, inne na Powiślu i w ścisłym centrum. Postanowiliśmy sprawdzić, jak dużym zainteresowaniem warszawiaków cieszy się akcja.
Budki w ciągłej naprawie
Niewielkim. Odwiedziliśmy kilka z nich i w tym czasie nikt z nich nie korzystał. Widać warszawiacy wolą komórki, a obok niecodziennych, kolorowych instalacji przechodzą raczej obojętnie.
Nie wszystkie budki udało nam się odszukać, a część z nich, m.in. ta przy rondzie Wiatraczna, zmieniła swój wygląd. Czy to element akcji "Halo! Tu Warszawa"?
"Pole do popisu" dla wandali
Jak się okazuje, elementy instalacji są regularnie wymieniane, bo dewastują je wandale.
- Robimy to w miarę naszych możliwości. Jeżeli zniszczenia są duże budki są demontowane, żeby nie zaśmiecać przestrzeni miejskiej - tłumaczy Edyta Ołdak, jedna z twórców projektu. Spotkania z wandali nie przetrwała m.in. budka przy skrzyżowaniu Jaracza i Dobrej.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?