Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Artystyczny apartament w Warszawie. Z ogromnymi mozaikami na ścianach. Zaglądamy do środka

Joanna Postrzednik
Joanna Postrzednik
Katarzyna Ładczuk – Ład Studio
Warszawski apartamentowiec robi wrażenie. A to za sprawą ogromnej mozaiki, która zdobi jedną ze ścian aneksu kuchennego. Jak mówi właściciel, to ulubione tło gości, na którym fotografują się podczas przyjęć. Szczegóły w tekście poniżej.

To warszawskie mieszkanie ma 140 metrów kwadratowych. Uwielbiający muzykę, kino, design i gości inwestor (wówczas singiel) poprosił Piotra Łucyna z pracowni Art'Up Interiors o zaprojektowanie całości. - Mieszkanie miało być przystosowane do goszczenia znajomych. Inwestorowi zależało na otwartej przestrzeni salonu, dużym stole jadalnym, wygodnych kanapach, ale także wyspie, która zwykle stanowi centrum wszelkich imprez - opowiada o wstępnej rozmowie Piotr Łucyan.

Artystyczny apartament w Warszawie. Z ogromnymi mozaikami na...

Wchodzimy do holu w kształcie litery T, który wyłożony jest eleganckim fornirem z orzecha amerykańskiego. Za drzwiami również pokrytymi fornirem znajduje się podręczna szafa, a także wejścia do sypialni, pokoju gościnnego, łazienki gościnnej oraz pralni. Z sypialni gospodarza, która skrywa się na końcu korytarza, przez drzwi dwuskrzydłowe wchodzimy do komfortowej, jasnej garderoby, a przez drugie, analogiczne do łazienki gospodarzy.

Po drugiej stronie od wejścia do mieszkania zaprojektowano przestrzeń dzienną apartamentu - salon połączony z jadalnią i aneksem kuchennym. Pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę po wejściu do apartamentu, jest komfortowa kuchnia, jakby stworzona do wspólnego gotowania z przyjaciółmi. Fronty szafek wykonane zostały antracytowego, półmatowego MDF-u, który komponuje się z granitowym, szczotkowanym i satynowanym blatem.

Designerska mozaika

Jedną ze ścian aneksu kuchennego zdobi wyjątkowa mozaika Luisiana, zaprojektowana przez Alessandra Mendiniego dla marki Bisazza. To mocny akcent kolorystyczny we wnętrzu, który mimo początkowych wątpliwości inwestora, jest teraz jednym z jego ulubionych elementów dekoracyjnych. Podobno, to także ulubione tło gości, na którym fotografują się podczas przyjęć.

- Bardzo zależało mi, by przełamać monochromatyczne wnętrze mocnym akcentem kolorystycznym, ta kuchnia była dla tej mozaiki po prostu stworzona - mówi architekt. - Poza tym, to nie tajemnica, że uwielbiam mozaiki i gdyby nie fakt, że do każdego projektu podchodzę bardzo indywidualnie, gościłyby we wszystkich wnętrzach, które projektuje - śmieje się.

Świetlny efekt

W bezpośrednim sąsiedztwie kuchni zaaranżowano jadalnię. Tu króluje stół czeskiej marki Ton, który rozłożony może pomieścić swobodnie nawet 10 osób. Przy stole stanęły krzesła Shell firmy Vitra w zgaszonych barwach – fiolecie, ciemnej czerwieni, granacie i zieleni. Nad stołem - imponująca lampa Mondrian Glass firmy Venicem, dzieło Massimo Tonetto.

Część wypoczynkowa salonu skupia się natomiast przy regale zaprojektowanym przez Piotra Łucyana specjalnie do tego wnętrza. - Regał to mebel autorski. Zacząłem rysować zabudowę, myśląc o wszystkich książkach inwestora. Zaprojektowałem też zamykane szafki - w jednej z nich ukryty jest barek. No i doszedłem do wniosku, że mebel wygląda zbyt poważnie, wręcz nudnie. Postanowiłem więc przemycić trochę luzu, mały designerski żart - lampy Karman, które rozbijają monotonię półek i szafek - wspomina architekt.

Ściemniane, newtonowskie żarówki tworzą świetny efekt podczas towarzyskich spotkań i posiedzeń na sofach BoConcept. Przy kanapach stanęły dwa stoliki kawowe z kamiennym blatem – firmy Draenert i spektakularny szklany Bell table od Classicon, obydwa niemieckich marek.

Sypialnia, azyl gospodarzy

Dokładnie tak jak życzył sobie inwestor, strefa prywatna, czyli sypialnia, garderoba i łazienka odizolowane są od strefy dziennej apartamentu i znajdują się na jego przeciwległym końcu. Wejście do garderoby i głównej łazienki możliwe jest jedynie z sypialni. Takie rozwiązanie zapewnia prawdziwą prywatność.

W sypialni oprócz komfortowego łóżka z salonu Fabryka Sypialni oraz szafek nocnych projektu architekta, znalazło się miejsce na biurko marki BoConcept. Jest także regał, w który wkomponowany został telewizor. Designerskie modele głośników Bang & Olufsen oraz lampy IC Flos dopełniają aranżacji azylu. Tutaj, w pokoju relaksu zdecydowano się na inną niż w strefie dziennej podłogę. Jest ciemniejsza, by wnętrze było przytulniejsze i po zaciągnięciu kotar sprzyjało regeneracji.

Dwie łazienki

W apartamencie znajdziemy dwie łazienki. Jedna to wspomniana już wcześniej łazienka gospodarzy, do której wejść możemy jedynie przez sypialnię. Druga to łazienka dla gości, w której jako główny motyw dekoracyjny pojawia się kolejna w mieszkaniu mozaika marki Bisazza. To ona nadaje ton wnętrzu, pięknie współgrając z armaturą marki Gessi i umywalką Laufena.

- Jestem zadowolony z projektu tego wnętrza – podsumowuje Piotr Łucyan. - Wszystkie pomysły zaaranżowania przestrzeni okazały się funkcjonalne i atrakcyjne wizualnie. Sam apartament, zaprojektowany dla jednej osoby, okazał się równie komfortowym mieszkaniem dla pary – dodaje architekt.

Zobaczcie też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto