Obok niemieckiego atakującego z dobrej strony zaprezentowali się właściwie wszyscy zawodnicy Resovii. Dobrze w ataku i nieźle w przyjęciu zagrali Aleh Akhrem i Paul Lotman, a Lukas Tichacek rozgrywał dokładnie - i co być może ważniejsze - mądrze. Swoje zrobili też środkowy bloku Piotr Nowakowski oraz wracający do wysokiej formy po kontuzji Grzegorz Kosok.Choć siatkarze z Rzeszowa pokonując w półfinałowej rywalizacji Zaksę zapewnili sobie już obecność w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów i co najmniej srebrne medale Plusligi, to nie zamierzają składać broni i zapowiadają twardy bój ze Skrą o złoto.- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego zwycięstwa. Naprawdę fajnie, że udało nam się wejść do finału, bo Zaksa to dobry przeciwnik, który co roku stawia nam ciężkie warunki. Będziemy walczyć w finale, chcemy pokazać dobrą siatkówkę. Piłka jest okrągła, zobaczymy co będzie - skomentował po meczu Aleh Akhrem.Powiedzieli po meczu: Asseco Resovia Rzeszów - Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:0 (26:24, 25:21, 25:17).MVP: Gyorgy Grozer. W rywalizacji do trzech zwycięstw Resovia wygrała 3:1.Asseco Resovia Rzeszów: Tichacek (3), Nowakowski (7), Kosok (6), Lotman (8), Achrem (15), Grozer (23), Ignaczak (libero) oraz Perłowski. Trener: Andrzej Kowal.Zaksa Kędzierzyn-Koźle: Zagumny (2), Kaźmierczak (4), Czarnowski (2), Ruciak (6), Kapelus (3), Rouzier (15) oraz Witczak (1), Pilarz, Samica (6) i Popelka. Trener: Krzysztof Stelmach.Sędziowali: Marcin Herbik i Tomasz Janik (obaj Warszawa)Widzów: ponad 4500 w tym m. in. ok. 20 kibiców Zaksy, prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc i jego zastępca Stanisław Sienko a także przewodniczący Rady Miasta Andrzej Dec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?