Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autobus Krewniaków rusza w Polskę [zdjęcia]

boa
boa
Skórzane fotele, nastrojowe lampki, ekspres do kawy. W takich warunkach możemy oddać krew. – To nie boli, nic nie kosztuje, a może komuś uratować życie – zachęca aktor Radosław Pazura.

Ambulans do poboru krwi im. Jana Pawła II wygląda jak ekskluzywny jacht. Będzie jeździł po całym kraju, aby propagować ideę honorowego krwiodawstwa. Supernowoczesny pojazd zaprezentowano oficjalnie we wtorek (28 lipca 2009 r.) przed Instytutem Hematologii i Transfuzjologii na warszawskim Ursynowie.

Autobus kosztował prawie dwa miliony złotych. - Zrzuciło się na niego milion Polaków, którzy wzięli udział w zorganizowanej przez nas akcji SMS-owej lub kupili cegiełkę, czyli brelok Krewniaków - wyjaśnia Marcin Velinov, prezes Europejskiej Fundacji Honorowego Dawcy Krwi.

Dodaje, że taki autobus może dziennie zebrać nawet około 60 litrów krwi. Ale to i tak kropla w morzu potrzeb, bo statystycznie w Polsce co 15 sekund trzeba komuś zrobić transfuzję.

Akcję krewniaków wspierają artyści, politycy i policjanci. Jedną z pierwszych osób, która oddała krew w ambulansie, był Marek Siudym: - To jedyny sposób, żeby uratować komuś życie, nie będąc superbohaterem - mówił aktor i dodał: - Polski bank krwi świeci pustkami. Trochę głupio, że pod tym względem jesteśmy najgorsi w Europie.

Na inaugurację ambulansu przybyła także Grażyna Wolszczak. Zachęcała warszawiaków, by oddawali honorowo krew: - Zróbmy coś dobrego dla innych i poczujmy się dobrze sami ze sobą. Przy okazji podniesiemy odporność organizmu. Ja jako słynny cherlak żałuję, że dziś nie będę mogła oddać krwi. Niestety jestem w biegu, a cała procedura trwa 40 minut – powiedziała aktorka.

Za to na wygodnych fotelach w ambulansie zasiedli m.in. sportowiec Przemysław Saleta i aktor Radosław Pazura. Ten ostatni jest szczególnie związany z akcją „Krewniacy”.

- Kilka lat temu przeżyłem groźny wypadek. Krew uratowała mi wtedy życie, a ja postanowiłem wesprzeć tę szczytną kampanię. Choć muszę się przyznać, że krew oddawałem ostatnio dwa lata temu. Ambulans pozwoli mi nadrobić te zaległości. Kierujmy się miłością. Oddawanie krwi nie boli, nic nie kosztuje, a może pomóc innym - apelował Pazura.

W planach Fundacji jest stworzenie floty podobnych ambulansów, która liczyłaby od 5 do 10 sztuk. Ruchoma stacja krwiodawstwa będzie wykorzystywana podczas dużych imprez masowych oraz w reprezentatywnych miejscach w centrach miast. Ambulans będzie promował krwiodawstwo, odwiedzając szkoły, uczelnie, centra handlowe, urzędy miast, a nawet Sejm i Senat. Krwiobus będzie pracował co najmniej 5 dni w tygodniu i za każdym razem akcji towarzyszyć będą znane osoby.

Akcji towarzyszy także kampania informacyjna dotycząca „Karty krewniaka”. To dokument wiarygodnie poświadczający grupę krwi jego posiadacza. Dzięki któremu lekarz może przeprowadzić transfuzję bez dodatkowych badań.


Zobacz również:
Warszawska Parada Krewniaków [zdjęcia]
"Motoserce" - zbiórka krwi w parku Bródnowskim [zdjęcia]
Studenci oddają krew

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto