Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autorytetu warto szukać wśród bliskich

Redakcja
www.sxc.hu
Szczególnie młodzi ludzie poszukują swoich autorytetów w wyreżyserowanym i plastikowym świecie gwiazd szklanego ekranu czy wśród tzw. lanserów. Warto poszukać prawdziwych bohaterów w realnym świecie - ja swojego znalazłam..

Przez długi czas poszukiwałam swojego autorytetu i w końcu go znalazłam.
Dostrzegam, że młodzi ludzie często kierują się tym, co robią ich ulubieni artyści, naśladują ich... co bywa zgubne. Nie lepiej poszukać przykładnych ludzi wśród bliskich, znajomych czy przyjaciół? Uważam, że warto, bo z gwiazdą szklanego ekranu nie usiądziesz i nie porozmawiasz o problemach, czy tak po prostu. Niestety wśród osób, które osobiście znam znajdują się tzw. lanserzy. Jeśli nie spełniasz ich kryteriów jesteś dla nich zerem.
Sama tego doświadczyłam, bawiłam się w modeling, bo taki jeden z drugim uważa, że to jest git. Publikowałam swoje zdjęcia na portalu modelingowym, chciałam im pokazać, że jestem kimś. Wreszcie znalazł się ktoś dzięki komu przejrzałam na oczy. Pewnego razu usiadłam sobie na kanapie i przemyślałam to, co On mi powiedział. Przecież on ma racje, lepiej żeby te zdjęcia zgrać na płytę. Takie publikowanie fotek w sieci może mi tylko zaszkodzić.
Stwierdziłam też, że muszę zapomnieć o tym, co było kiedyś, o nieprzyjemnościach, które spotkały mnie przez tych lanserów. I kto mi pomógł? Mój bohater, którego znalazłam we własnym otoczeniu. Ostatnio znów miałam taki weekend przemyśleń. I pomyślałam sobie: "Jaka ja byłam głupia chcąc zaimponować takim pajacom bez autorytetu. Co mi w ogóle strzeliło do głowy żeby robić coś takiego? Przecież ten cały modeling to jest dobry dla małolat z kompleksami. Nie muszę udowadniać szczególnie takim lansiarzom, że jestem kimś publikując wszem i wobec moje zdjęcia. Doszłam do wniosku, że jakiś portal modelingowy nie może być wyznacznikiem człowieka, zdjęcia można zrobić tak dla siebie.
Mam teraz nauczkę, że nie warto ulegać ludziom bez autorytetu. Znalazłam swojego bohatera i jestem szczęśliwa. Zmienił moje życie o 180 stopni. Chcę iść w życiu ścieżką mojego autorytetu, bo wiem, że dzięki temu osiągnę wiele... On pomógł mi uwierzyć w siebie na nowo i wyciągnął z totalnego dna. Rozmowa z Nim sprawia, że jestem przepełniona pozytywną energią, którą mogłabym obdarować cały świat i mam chęć do działania. Żyję tym co jest, a przeszłość zostawiłam za sobą. Jestem ogromnie wdzięczna temu wspaniałemu człowiekowi. Dzięki Niemu uwierzyłam, że są ludzie, którzy są życzliwi i zawsze pomogą. Stał się moim idolem i nim pozostanie.
Drodzy Inowrocławianie, radzę Wam rozejrzyjcie się wokół siebie, a na pewno znajdziecie swojego bohatera....

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto