Na początku roku grupa aktywistów postawiła sobie trudne zadanie. Chcą zmienić naszą mentalność i spowodować, że będziemy... bardziej życzliwi. Zaczynają od komunikacji miejskiej. "Kiedy wchodzę do autobusu mówię: Dzień dobry. Do tramwaju i do metra - też. My już tak robimy - a wraz z nami coraz więcej osób. Dołącz do nas i Ty!" - to ich motto.
O akcji Jazda na Dzień Dobry opowiada organizatorka. - Lubię, kiedy ludzie są otwarci, życzliwi i zauważają siebie nawzajem. Tego wciąż brakuje mi w warszawskich autobusach i tramwajach - mówi Joanna Sierdzan i dodaje: - Gdy spotkam w tramwaju miłą uśmiechniętą osobę, gdy ktoś odwzajemni mój uśmiech, to oboje czujemy się lepiej. Mówienie dzień dobry to początek drogi do wzajemnej życzliwości, uwrażliwienia na drugą osobę. Małe dzień dobry to wielka rzecz.
Jazda na Dzień Dobry ma uwolnić pozytywne emocje. Wszystkie osoby, które doświadczyły czegoś miłego w autobusie, metrze czy tramwaju mogą o tym napisać i pochwalić się przed wszystkimi odbiorcami.
Po tym jak powiemy "Dzień dobry" łatwiej nam nawiązać spontaniczną znajomość.Czyli na dobry początek tygodnia - Dzień Dobry Autobus! :)
Posted by Jazda na Dzień Dobry on 16 lutego 2015
Zobacz też: Noc Muzeów 2015 w Warszawie. Te miejsca polecamy odwiedzić [PRZEGLĄD]
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?