Bałagan na osiedlu Przyjaźni. Bałaganiarz zostawił po sobie trop prowadzący do mieszkania

Ostatnio jeden z lokatorów osiedla Przyjaźni odebrał przesyłkę zapakowaną w karton. Już po rozpakowaniu, karton trafił pod pojemniki na śmieci, a wiatr rozniósł tekturę po całym blokowisku.

Dostaliśmy ze spółdzielni informację o tym, że jeśli śmiecie nie będą segregowane, to za niesegregowane będziemy płacili po 70 złotych od osoby. Dlaczego wszyscy mieszkańcy osiedla mają ponosić koszty czyjeś niefrasobliwości - pyta się oburzona mieszkanka osiedla Przyjaźni w Lesznie.

Osoba, która odpowiada za bałagan na osiedlu nie jest anonimowa, bo zostawiła trop prowadzący wprost do mieszkania, pod który przyszła niespełna trzykilogramowa paczka.

Proszę spojrzeć, tutaj jest adres osoby, której nie chciało się rozerwać kartonu - wskazuje kobieta.

Sprawa, z którą do redakcji Leszno.naszemiasto zwróciła się kobieta wcale nie jest błaha, bo wszyscy mieszkańcy osiedla Przyjaźni mogą zapłacić, za to wyższymi rachunkami za odbiór śmieci.