Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bar Gdański powrócił! Byliśmy na otwarciu i sprawdziliśmy, jak teraz wygląda [ZDJĘCIA, WIDEO]

ap
Bar Gdański powrócił! Byliśmy na otwarciu i sprawdziliśmy, jak teraz wygląda
Bar Gdański powrócił! Byliśmy na otwarciu i sprawdziliśmy, jak teraz wygląda Szymon Starnawski
Bar Gdański, czyli kultowy, warszawski bar mleczny, wrócił na gastronomiczną mapę miasta. Oficjalne otwarcie lokalu odbyło się 10 maja i przyciągnęło tłumy chętnych sprawdzić, jak słynny bar prezentuje się w nowej odsłonie.

Podczas otwarcia baru przy ul. Andersa 33 można było zjeść pierogi, udko z kurczaka, pulpeciki w kremowym sosie czy naleśniki z serem, do których serwowano oczywiście kompot, a także zwiedzić zaplecze lokalu. - Dokładamy wszelkich starań, aby nowo otwarty Bar Gdański odzwierciedlał najlepsze cechy lokali gastronomicznych minionej epoki. Będzie to widoczne w wykończeniu wnętrza, w którym zachowaliśmy wiele pierwotnych elementów oraz w menu, w którym znajdą się tradycyjne polskie potrawy – mówił jeszcze przed otwarciem Kamil Hagemajer, stojący również za transformacją innego, słynnego baru - Prasowego.

Reaktywacja słynnego miejsca wzbudziła ogromne zainteresowanie warszawiaków. Przed godziną 13:00, o której miało rozpocząć się oficjalne otwarcie, przed wejściem ustawiła się bardzo długa kolejka oczekujących. Wszyscy, zarówno młodsi, jak i starsi, którzy jeszcze pamiętają lokal z lat 50., chcieli zobaczyć, jak będzie wyglądał teraz i sprawdzić, co można tam zjeść.

A było z czego wybierać. Ogromnym powodzeniem cieszyły się zwłaszcza pierogi. Degustacja przygotowanych dań odbywała się w rytmie muzyki granej przez Warszawską Kapelę Uliczną.

W odnowionym Gdańskim zmieści się około 60 osób, wkrótce ma też zostać otwarty ogródek kawiarniany, w którym będzie mogło zasiąść 40 klientów. Wnętrze lokalu zostało odświeżone, ale nie brakuje nawiązań do wyglądu baru z przeszłości - zachowane zostały m.in. zabytkowe posadzki. Wystrój jest surowy, a miejsce czyste i przestronne.

Bar Gdański. Co tam zjemy?

W menu reaktywowanego baru mlecznego znalazły się m.in.:
- pierś z kurczaka - 6,90 zł
- pierś z indyka - 11,90 zł
- kotlet schabowy - 7,90 zł
- kotlet mielony - 7,90 zł
- wątróbka drobiowa - 9,90 zł
- zapiekanka makaronowa - 7,50 zł
- risotto z warzywami - 7,30 zł
- warzywa pod beszamelem - 8 zł
- zupa pomidorowa z ryżem lub makaronem - 3,50 zł
- zupa ogórkowa - 4,50 zł
- żurek - 6,90 zł
- naleśniki z serem, jabłkiem lub dżemem - od 7,10 do 8,40 zł
- pierogi z mięsem, kapustą i grzybami lub ruskie - od 8 do 8,90 zł

Bar otwarty jest od poniedziałku do piątku od 9:00 do 20:00. W weekendy możemy odwiedzać go od 11:00 do 19:00.

Lokal przy ul. Andersa 33 to jedno z kultowych miejsc na mapie Warszawy. Od momentu swojego powstania w latach 50. wyżywił setki stołecznych rodzin. Na uwagę zasługuje jednak nie tylko menu tego miejsca, ale także zabytkowy już wystrój, mozaiki, wykończenia, posadzki.

Czytaj też: Najlepsze bary mleczne w Warszawie. Sprawdź, gdzie zjesz pysznie i tanio

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto