Bazar Miejski. Nietypowy second hand otworzy się w Galerii Młociny. Kupować i sprzedawać będą mogli tam wszyscy

Dobra wiadomość dla miłośników mody vintage, idei zero waste i lumpeksów z perełkami. W Galerii Młociny otworzy się trzecia filia Bazaru Miejskiego - kultowej miejscówki z używanymi rzeczami. Będzie to pierwsze tego typu miejsce zlokalizowane w galerii handlowej. Kupimy tam zarówno używane ciuchy, buty, dodatki, biżuterię, ale też kosmetyki, książki, zabawki czy narzędzia. Otwarcie Bazaru Miejskiego na poziomie -1 Galerii Młociny zaplanowane jest na piątek, 4 września 2020 r. - W naszym trzecim punkcie w Warszawie będziemy mogli się pochwalić największą przestrzenią - szykujemy dla Was aż 210 regałów - informuje właściciel.

ZOBACZ: Bazar Miejski - w tym miejscu sprzedasz rzeczy, których już nie potrzebujesz

Najfajniejsze jest to, że każdy z nas może tam kupić i sprzedać swoje niepotrzebne rzeczy. Jednym zdaniem - wszyscy możemy być sprzedawcami w Bazarze Miejskim. Jak to działa? - Prosta sprawa! Aby sprzedać swoje rzeczy w naszym sklepie, wystarczy zarejestrować się na stronie internetowej BazarMiejski.pli wynająć regał. Kolejny krok to przyniesienie towaru do sklepu i rozłożenie go na swoim regale. Sprzedaż zostaje już w naszych rękach. Za tę usługę pobieramy 20% prowizji od sprzedanych rzeczy - informuje właściciel. Co więcej, Bazar nie prowadzi selekcji towarów. Mogą to być ubrania, buty, płyty, książki, naczynia, zabawki, biżuteria, artykuły dekoracyjne, drobne sprzęty domowe i wszystko, co zmieści się na wynajętym regale. Wartościowe przedmioty, takie jak perfumy czy zegarki, zostaną dodatkowo zabezpieczone klipsem i etykietą antykradzieżową. Drobne rzeczy i urządzenia elektroniczne można wstawić do szklanych gablot.

- Na start przygotowaliśmy dla naszych wystawców specjalną promocję. Ceny wszystkich regałów będą przecenione o 50%. Każdy z wystawców będzie mógł z niej skorzystać raz do końca września - informuje BM.

Przypomnijmy, że niespełna trzy lata temu w Warszawie powstał pierwszy Bazar Miejski - sklep w duchu zero waste, w którym każdy może coś wystawić na sprzedaż. Wszystko zaczęło się przy ulicy Oleandrów, rzut beretem od Placu Zbawiciela. Właśnie w tej okolicy w 2017. roku Tomasz Gałkowski otworzył pierwszy Bazar Miejski. Pomysł wykiełkował z zamiłowania do idei zero waste i gospodarki cyrkularnej. - Bazar Miejski bardzo szybko zaczął zyskiwać na popularności, regały się zapełniły, a goście sklepu przekazywali dalej informację, że na Oleandrów można wyszukać wiele skarbów. Tak jest do dzisiaj - ubrania, kosmetyki, zabawki, narzędzia a nawet kilkunastoletni GameBoy. Odwiedzając sklep oparty na zamkniętym obiegu przedmiotów, praktycznie zawsze można wyszperać coś zaskakującego - zdradza właściciel. Pod koniec maja br., u w sąsiedztwie kultowego “Merkurego” na Żoliborzu otwarto drugą filie Bazaru. Teraz przyszła kolej na trzeci punkt - w Galerii Młociny.

W tym artykule przeczytacie naszą relację z wizytyw w BM.

Pamiętaj, że jeśli coś wyrzucisz do kosza, to nie oznacza, że ten przedmiot przestał istnieć, a problem został rozwiązany. Lepiej oddać niepotrzebne ubrania np. do recyklingu i w ten sposób dać im drugie życie. Właśnie dlatego powstał Bazar Miejski - aby uświadamiać ludziom, że utrzymanie rzeczy we wtórnym obiegu niesie "korzyści, zarówno środowiskowe, społeczne i ekonomiczne". Jeśli jednak w Twoim mieście nie funkcjonuje takie miejsce, albo po prostu nie masz czasu, aby przejść przez cały proces sprzedaży, możesz wybrać kilkanaście innych opcji. I tak na przykład przeczytane książki oddaj znajomemu lub zanieś do biblioteki, a ubrania, koce, pościel czy ręczniki oddaj do punktu pomocy charytatywnej.

ZOBACZ TEŻ: Wybrano polską Miss Tatuażu. Publiczność oszalała. Zdjęcia tylko dla dorosłych:

POLECAMY TEŻ:

Fala bankructw warszawskiej gastronomii. Legendarne knajpy padają jak muchy

Wybrano najpiękniejszą Warszawiankę. Publiczność wielkim w szoku

Wirusa nie ma? Pielęgniarz publikuje zdjęcia i zamyka usta

Za mieszkanie zapłacili fortunę. Ich życie stało się koszmarem

Robert Lewandowski buduje wodne imperium. Gigantyczny projekt za 70 mln zł

Wyciekły stare zdjęcia Mafii z Pruszkowa. Warszawska policja jest wściekła

---