Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą kolejne opóźnienia na drugiej linii metra? Wszystko na to wskazuje. Wykonawca tłumaczy sprawę biurokracją

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
materiały prasowe
Niepokojące wieści dla jednej z kluczowych inwestycji w Warszawie. Szykuje się kolejne opóźnienie ostatniego odcinka metra na Bemowie. Na start prac w tym roku prawdopodobnie nie ma co liczyć. Mimo podpisanego aneksu wydłużającego termin oddania odcinka w maju 2024 roku nic nie jest pewne.

Pytany przez portal transport-publiczny.pl, o realizacje budowy STP oraz trzech ostatnich stacji zachodniego odcinka II linii metra do 2024 roku, wiceprezydent stolicy Michał Olszewski stwierdził: To jest wróżenie z fusów. Dzisiaj mamy terminy zawarte w kontraktach, ale dopiero jak umowa zacznie być konsumowana - po fazie, w której tarcze przejdą przez wszystkie odcinki - będzie można mówić o jakichś terminach.

Wciąż trwa oczekiwanie na odpowiedź na złożone wnioski formalne związane z decyzjami środowiskowymi. Wykonawca poinformował, że odpowiednie dokumenty złożył już w grudniu ubiegłego roku i w dalszym ciągu oczekuje na odpowiedź. Zarzuca służbom państwowym maksymalne przeciąganie terminów na odpowiedź. Zewnętrzne podmioty państwowe muszą bowiem wydać pozwolenie na budowe.

Ta biurokracja oznacza, że najprawdopodobniej dopiero późną zimą albo wczesną wiosną zaczną się prace

Ciężko zatem uwierzyć, żeby odcinek o długości prawie czterech kilometrów, gdzie mają znaleźć się stacje C3 Lazurowa, C2 Chrzanów i C1 Karolin oraz Stacja Techniczno-Postojowa, udało się zrealizować w nieco ponad dwa lata. Jak zapewnia wspomniany już wcześniej Olszewski, w rozmowie transport-publiczny.pl, nawet opóźnienie w powstaniu tego odcinka nie wpłynie na normalne funkcjonowanie II linii metra. Chociaż docelowo oczywiście STP jest konieczne dla jej prawidłowego działania.

Metro bez sklepów i punktów usługowych na Bemowie? Zapomniel...

Przypomnijmy również, że projekt stacji na bemowskim odcinku wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców oraz radnych. Okazało się, że miasto zdecydowało o maksymalnym uproszczeniu stacji i w projekcie nie znalazły się punkty usługowe i lokale handlowe. W rozmowie z nami Maciej Bartosiak, radny Bemowa, mówił że to ostatni moment by nanieść ewentualne zmiany i je uwzględnić. Być może opóźnienie w budowie poskutkuje korektą projektu i wykonania stacji?

To jednak znowu rodzi pytanie o koszty i czy zmiana projektu stacji, ceny oraz inflacja pozwolą wykonawcy zrealizować całość w kwocie, która zawarta została w kontrakcie w 2018 roku? Prawdopodobnie jednak zbyt wcześnie, aby na ten temat spekulować. We wspomnianej rozmowie wiceprezydent Olszewski ucina temat, pytany o kwestie finansowe odpowiada, że nie ma informacji by wykonawca składał broń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto