Będzie korekta pracy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu w rejonie Galerii Korona w Kielcach

Chodzi o pierwsze przejście dla pieszych na ulicy Warszawskiej patrząc od strony alei IX Wieków Kielc. Zebra prowadzi na drugą stronę do Galerii Korona i ulicy Polnej. Z pasów korzystają nie tylko klienci centrum handlowego, ale także uczniowie pobliskich szkół oraz ludzie, którzy zmierzają do Sądu Rejonowego.Praca sygnalizacji świetlnej codziennie wystawia cierpliwość wszystkich na dużą próbę. Cykl emisji światła czerwonego jest na tym przejściu potwornie długi – trwa około dwóch-trzech minut. Ci, którzy nie mogą tyle ustać w miejscu albo tracą wiarę w to, że kolor ma semaforze w ogóle się zmieni, przechodzą. A to często kończy się mandatem od policji.- Jeżeli ludzie nie stosują się do przepisów ruchu drogowego, nie mamy wyjścia. Jak by to wyglądało, gdyby jechał patrol i nie reagował na łamanie prawa? Stosujemy bezwzględnie przepisy ruchu drogowego. Nie chodzi o to, by dręczyć pieszych, ale by zwrócić uwagę właśnie na te przepisy. Pieszy musi wykazać się cierpliwością - mówi podkomisarz Tomasz Janik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Kielcach.Drogowcy dostrzegli już problem. – Rzeczywiście, czas oczekiwania na jezdni zachodniej na zielone światło rzeczywiście jest dosyć długi – przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. I zapowiada, że praca sygnalizacji zostanie skorygowana.- Obecnie system jest ustawiony tak, że wszystkie relacje jazdy samochodów są bezkolizyjne. Na przykład jeżeli pojazdy mają zielone światło i zjeżdżają w lewo z ulicy Polnej w Warszawską, nie natrafiają na pieszego. Odbywa się to kosztem czasu. Po korekcie wypuścimy samochody z ulicy Polnej i damy zielone światło pieszym na Warszawskiej. Wówczas samochody będą musiały przepuścić pieszych, a to spowoduje, że czas oczekiwania pieszych na zielone światło skróci o pół minuty – wyjaśnia Jarosław Skrzydło.Zmiany będą wprowadzone w przeciągu około miesiąca. Paweł WIĘCEK