Będzie nowa murawa na PGE Narodowym w Warszawie. Czy to już koniec problemów z pechową trawą?

Stadion Narodowy w Warszawie doczeka się nowej murawy. Ogłoszono już przetarg na dostawę wraz z montażem i demontażem nawierzchni z trawy naturalnej razem z podbudową, która ma zostać rozłożona na boisku na dwa mecze, czyli Finał Pucharu Polski oraz mecz towarzyski Polska-Rosja. - Priorytetem dla mnie jest przygotowanie murawy, która spełni oczekiwania zarówno piłkarzy jak i kibiców – powiedział Włodzimierz Dola, prezes operatora PGE Narodowego. I dodał, że planowaną inwestycję poprzedziły liczne analizy i konsultacje z ekspertami polskimi i zagranicznymi.

Jak zapewniają władze stadionu, od teraz proces przygotowywania murawy będzie wyglądać zupełnie inaczej. Każdy etap będzie odbywał się pod ścisłym nadzorem.- Wprowadzony został schemat nadzoru na wszystkich etapach począwszy od hodowli na plantacji, przez montaż trawy, po zabiegi pielęgnacyjne po ułożeniu murawy- informuje PGE Narodowy. W przetargu pojawił się także informacja o karach, codziennych kontrolach murawy i darni na plantacji, a także sprawdzenie gotowości murawy do treningu i rozegrania meczu oraz kontrolę spełnienia wymaganych parametrów po treningu i po meczu. Do tej pory takie kontrole odbywały się wyłącznie po dostarczeniu murawy na PGE Narodowy.

O murawie na PGE Narodowym zrobiło się głośno w listopadzie 2019 roku tuż po meczu reprezentacji Polski i Słowenii w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2020. Wówczas była ona w opłakanym stanie, przez co piłkarze ślizgali się po boisku. Po ostatnim gwizdku sędziego głównym tematem rozmów nie było zwycięstwo polskich piłkarzy, a fatalny stan murawy na naszym obiekcie. Zdaniem ekspertów rozgrywanie zawodów na takim boisku stanowiło nawet zagrożenie dla zdrowia zawodników.

Po listopadowej wpadce interweniował sam premier Mateusz Morawiecki, który akurat chwilowo pełnił również funkcję ministra sportu. Zapowiedział on wówczas, że model biznesowy PGE Narodowego zostanie przeprojektowany, zaś murawa będzie kładziona na płycie boiska nie jak dotychczas na kilka dni przed meczem, ale już kilka tygodni wcześniej.