Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Będziemy tu mieli dzieło sztuki.” W Teatrze Kamienica powstaje makieta przedwojennego śródmieścia

Redakcja
Miniaturowe drzewa, samochody i tramwaje. Do tego z pietyzmem ...
Miniaturowe drzewa, samochody i tramwaje. Do tego z pietyzmem ... Kamil Fejfer
Miniaturowe drzewa, samochody i tramwaje. Do tego z pietyzmem odwzorowane budynki, na których balkonach widać nawet kwiaty. Część makiety już można oglądać w budynku teatru.

Makieta, która powstaje w Teatrze Kamienica przedstawia fragment śródmieścia przedwojennej Warszawy. Od grudnia zeszłego roku pracuje nad nią dwójka młodych artystów: Bogna Romańska i Michał Mroczka.

- Tworząc makietę korzystamy z zasobów portalu Warszawa1939.pl, do tego zbieramy dokumentacje budynków w instytucjach publicznych. Dotarliśmy również do fotografii lotniczych wykonanych przez Niemców tuż przed nalotami na Warszawę – wyjaśnia Bogna Romańska. Ich praca prezentuje stolicę z roku 1939. Można na niej podziwiać niezwykle gęstą zabudowę kamienic, park Saski wraz z Pałacem Saskim.

- To był pomysł Piotra Wielgomasa i mój. Wpadliśmy na niego kilka lat temu podczas wspólnej rozmowy. Wiele miast europejskich ma swoje makiety, Warszawa nadal nie ma. Oczywiście nie uda nam się zmapować całej stolicy, ale chcemy chociaż pokazać część tego, czego już nie ma. Tego, jak niegdyś nazywano, Paryża Północy – mówi Emilian Kamiński, dyrektor Teatru Kamienica.

Zobacz też:
Tak powstawał film 3D "Warszawa 1935"

Kawałek makiety już mogą podziwiać odwiedzający. Witać na nim między innymi Pałac Saski. Jest to jednak tylko małe fragment instalacji, którą w pełnej krasie będzie można oglądać we wrześniu. Wtedy będzie liczyć około 21 metrów kwadratowych. Już jednak 22 marca zostanie odsłonięty kolejny fragment parku Saskiego wraz z ul. Królewską.

Jak mówią twórcy makiety zrobienie jednego samochodziku pochłania mniej więcej ok. 2 godzin. Najbardziej pracochłonne jest jednak przenoszenie skali budynku. - Jeżeli jeden z nich będzie źle wyskalowany, to sypie się cała geometria ulicy - wyjaśnia Bogna Romańska.

- Wysokość części budynków mamy zapisaną w dokumentach. Jednak nie do wszystkich wymiarów udało nam się dotrzeć. Musieliśmy więc skalować przy pomocy zdjęć. Znaliśmy wysokość latarń, wysokość budynku a i dzięki temu wyznaczaliśmy wysokość budynku b - mówi Michał Mroczka.

- Tych dwoje młodych ludzi, którzy to robią tworzą to z pasją. Bardzo lubię rzeczy, które są robione z pasja, dlatego, że one mają duszę. Tu po prostu będziemy mieli dzieło sztuki - mówi Emilian Kamiński.

Praca nad makietą trwa od poniedziałku do soboty. Zdarza się, że od 9 do 21. Mówią, że czasem są kryzysy, zmęczenie. Michał podkreśla, że z Bogną stanowią świetny zespół twórczy. - Zazwyczaj praca jest jednak bardzo nakręcająca. Eksplorujemy starą Warszawę i to jest fascynujący – mówi Bogna.

Zerknij na najchętniej czytane materiały


Koncerty w WarszawieAero 2: darmowy internetPolska - UkrainaNowa warszawa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto