Ida do występu na Litwie przygotowywała się bardzo długo. W trakcie wakacji mocno pracowała z trenerem Michałem Tyborą, aby forma na mistrzostwach Europy była wyborna i tak się właśnie stało.
- Dużą przeszkodą była psychika - wyjaśnia wicemistrzyni Europy, która miała w głowie sporo myśli. - Odblokowałam się na Pucharze Polski, gdzie dołożyłam sporo kilogramów i pokonałam kilka barier - tłumaczy.
Dwa miesiące bardzo ciężkich przygotowań nie poszło na marne i startująca w kategorii wagowej do 72 kg Ida Lis rozpoczęła zawody dość mocno, ale jednocześnie bardzo zachowawczo. Mimo to 19-letnia zawodniczka pierwsze podejście na 172,5 kg spaliła, ale w drugiej próbie udało się. Trzecia próba to 180 kg, które również zostało zaliczone i był to już pierwszy rekord kraju seniorek, a co za tym idzie, był to także rekord osobisty i rekord wśród juniorek.
- Po przysiadach napięcie i największy stres zszedł - przyznaje bełchatowianka, która drugą konkurencję wyciskania sztangi leżąc, rozpoczęła zgodnie z założeniami, czyli od zaliczenia 95 kg, a potem udało się wycisnąć 102,5 kg oraz 105 kg, co jest kolejnym rekordem Polski seniorek, juniorek i pobitą o pięć kilogramów “życiówką” Idy Lis.
W trzeciej konkurencji, którą był martwy ciąg, bełchatowianka dźwignęła najwięcej, bo aż 192,5 kg i wyrównała rekord krajowy. Następnie Ida walcząc o złoty medal, zaatakowała 202,5 kg, ale najpierw popełniła błąd techniczny, a przy trzeciej próbie było już za ciężko i tym samym 19-latka zakończyła zmagania z wynikiem total 477,5 kg, co daje kolejny rekord Polski i pobicie życiowego rekordu Idy Lis o 15 kg.
Z przewagą trzynastu kilogramów zwyciężyła o rok starsza Szwedka Vilma Olsson. Trzecia była reprezentantka Norwegii - Isabell Adolfsen, która wynik total uzyskała 450 kg.
PEŁNE WYNIKI MOŻNA ZNALEŹĆ TUTAJ
Szwedzka trójboistka już od kilku imprez zostaje najlepszą zawodniczką mistrzostw, a poziom w kategorii wagowej do 72 kg wśród juniorek jest bardzo wysoki, o czym świadczy, to, że Ida Lis po ogłoszeniu wyników w Kownie zajęła także drugą pozycję w kategorii open, spośród wszystkich juniorek bez podziału na kategorie wagowe.
Moim celem na 2020 rok jest osiągnięcie po raz pierwszy wśród kobiet w Polsce, wyniku total 500 kg ~ Ida Lis, trójboistka z Bełchatowa
- Był to bez wątpienia najlepszy start w mojej dotychczasowej karierze - mówi bełchatowianka. - Mimo że nie wywalczyłam złota, czuję się świetnie, ponieważ dla mnie i dla moich trenerów ważne jest to, że ze startu na start poprawiam się o kolejne kilogramy - podkreśla Ida Lis, która swój zdobyty tytuł wicemistrzowski dedykuje trenerom oraz najbliższej rodzinie, która mocno ją wspiera.
Jeżeli chodzi o rywalizację pomiędzy narodami, to wśród 20 państw startujących w Kownie biało-czerwoni zajęli piąte miejsce, zgarniając łącznie 26 punktów. W dużym stopniu do sukcesu Polaków przyczyniła się bełchatowska trójboistka, która zdobyła dziewięć oczek.
Kolejną imprezą, w której weźmie udział Ida Lis, będą marcowe mistrzostwa Polski, które są także eliminacjami do czerwcowych mistrzostw świata. Po wakacjach z kolei odbędzie się Puchar Polski i mistrzostwa Europy, które co ciekawe odbędą się w Polsce.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?