Nie wszyscy rowerzyści są z tego powodu aż tak mocno zmartwieni. Nie ma stojaków? Czasami nawet lepiej. Można zaparkować niemal wszędzie. Nawet jest lepiej.Stojak wymusza, że rower ma być w tym właśnie określonym miejscu. Można go stracić z pola widzenia. A tak jest ,,na oku".
Sytuacje normalne na zielonogórskim deptaku i nie tylko.A poza tym rower jest rzeczywiście mało wymagający do parkowania. Można go upchać niemal wszędzie. Także wziąć do autobusu.
Przypomniała mnie się niedawna historyjka wrocławskich studentów (jedna z osób znana mnie od urodzenia). Wybrali się na wycieczkę w dwóch grupach. Jedna na rowerach, a druga porządnym PKS-em. Wracać chcieli zaś razem.Kierowca autobusu nie chciał wpuścić rowerów na pokład. Poinformował, że można rower przewieźć jak jest w częściach.W błyskawicznym tempie zostały odkręcone siodełka i po jednym z kół. Sprzęt był już w częściach, zgodnie z przepisami ku nieukrywanemu niezadowoleniu kierowcy, że młodzież okazała się sprytniejsza.
I tym sposobem studenci wrócili z wycieczki w jednej grupie.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?