Stargardzianie mają dość bezdomnych zalegających na środku Placu Targowego, obok głównego w mieście targowiska. Tuż przed wejściem do szaletu miejskiego rozłożono poduszki, kołdrę. Przesiaduje tam kilku bezdomnych. W nocy tam śpią. Obok wala się pełno puszek po piwie, butelki po mocniejszym alkoholu.- Mamy ich dość - mówią pracownicy firmy zajmującej się utrzymaniem szaletów miejskich w Stargardzie. - Śmierdzi okropnie. Oni piją nawet denaturat. Ludzie przychodzą i do nas mają pretensje, ale co my mamy zrobić?!Inni mieszkańcy też narzekają.- Jak tak może być, że na środku ulicy niemal w centrum miasta bezdomni zrobili sobie legowisko i urządzają tam sobie popijawy - pytają mieszkańcy. - Gdzie jest gospodarz miasta? Gdzie są, policja i straż miejska?Służbom porządkowym problem jest doskonale znany. Zarówno strażnicy miejscy, jak i policjanci widywani są tam dość często. Mimo ich wielu wizyt nic się jednak nie zmieniło.- Strażnicy miejscy lub policjanci przyjeżdżają, pogadają sobie z bezdomnymi i odjeżdżają - mówi pracująca w tej okolicy kobieta. - Przecież to wstyd, że coś takiego się tu dzieje.- To sytuacja patowa, oni powołują się na prawo do wolności i chcą tak żyć - mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - Są stamtąd wypraszani, firma sprzątająca zabiera rzeczy, które tam leżą, a ci ludzie ciągle wracają.Bezdomni przyznają, że zdają sobie sprawę z tego, że ich legowisko obok szaletu może się innym nie podobać.- Ale co mamy robić, gdzie mamy się podziać - mówi dwóch z nich, których wczoraj zastaliśmy na Placu Targowym. - Ogrzewalnia jest zamknięta to siedzimy tu. W dzień chodzimy po mieście, a w nocy tu śpimy. Poszlibyśmy do ogrzewalni, ale dowiedzieliśmy się, że będzie otwarta od 10 października.Bezdomni do Centrum Socjalnego Caritas nie chcieli iść, bo tam trzeba być trzeźwym. W ogrzewalni można być po spożyciu alkoholu.Wczoraj mężczyźni koczujący pod szaletem dowiedzieli się, że ogrzewalnia będzie otwarta jeszcze tego dnia i wieczorem mogą tam przyjść. Obiecali, że się zgłoszą. Stargardzianie mieszkający w okolicy targowiska nie wierzą jednak, że trwający miesiącami problem zniknie.- Nawet jeśli teraz pójdą do ogrzewalni, to niejeden raz jeszcze tu wrócą - mówią mieszkańcy.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?