Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomny przejechał się taksówką z Warszawy do Kalisza. I z powrotem

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Mariusz S. zamówił taksówkę. Najpierw do monopolowego, potem do Kalisza, a na koniec do Warszawy. Za kurs, który kosztował 1 878 zł, nie zapłacił.

To był niecodzienny kurs, dla kierowcy taksówki, która odebrała wezwanie Mariusza S. z Warszawy (bez stałego meldunku). Najprawdopodobniej klient był już nietrzeźwy, jednak kierowca zlecenie przyjął.

Jak donosi internetowa strona Życia Warszawy, Mariusz S. zamówił taksówkę na ul. Rudnickiego. Stamtąd chciał jechać do nocnego sklepu monopolowego. Po zakupieniu butelki wódki, wypił ją.

Jego kolejna prośba to podróż do Kalisza. Na kilka kilometrów przed miastem klient poprosił o chwilę postoju. Po powrocie do auta stwierdził, że teraz chce wracać do Warszawy, na Rudnickiego. Klient podczas jazdy spał.

Na miejscu okazało się, że przejechanie 390 kilometrów będzie kosztować Mariusza S. 1 878 zł, jednak ten pieniędzy nie miał.

Jak podaje Życie Warszawy, mężczyzna stanie przed sądem. Za szalbierstwo, czyli wyłudzenie usługi, grozi mu kara grzywny lub pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto