Bieganie to jedna z niewielu ogólnodostępnych aktywności dla zajętych i zapracowanych ludzi. Na basen czy siłownię trzeba się wybrać w godzinach ich otwarcia, trzeba do nich dojechać. Biegać natomiast można o każdej porze i prawie wszędzie – przekonuje biegaczka Iwona Lewandowska, najlepsza Polka na dystansie 10 km, kilkukrotna zwyciężczyni Biegnij, Warszawo.
Zobacz koniecznie: Samsung Irena Women's Run 2013: Kobiece bieganie na Agrykoli już 23 czerwca [ZDJĘCIA]
Do niedawna bieganie było uważane za męską dyscyplinę sportu. Na ścieżkach biegowych większość stanowili mężczyźni. Nawet wśród samych pań krążyły fałszywe mity – mówiono, że bieganie w ciąży jest groźne dla dziecka czy że aktywność fizyczna w czasie miesiączki jest niewskazana. To jednak nie jest prawda. Jeśli przebieg ciąży nie budzi zastrzeżeń lekarzy, a kobieta biegała przed ciążą, to nie ma przeciwwskazań.
Bieganie to najlepsza metoda na pozbycie się nadwagi. Jak przekonują specjaliści, bieganie odwadnia organizm i przyśpiesza spalanie tłuszczu, poprawiając jednocześnie krążenie w komórkach dotkniętych cellulitem. Dodatkowo jeszcze wydolność organizmu podczas miesiączki i kilka dni po niej jest wyższa. Spada w drugiej fazie cyklu, najniższa jest tuż przed miesiączką – organizm odkłada wtedy dużo wody i mocno działają hormony.
Czytaj również: KONKURS: Wygraj płytę z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej
Często popełnianym błędem – zwłaszcza u kobiet liczących na szybką utratę zbędnych kilogramów – jest bieganie na czczo. Tłuszcz zaczynamy spalać dopiero po ok. 30 minutach regularnego biegu. Wcześniej pozbywamy się glikogenu z wątroby i mięśni. Do spalania kwasów tłuszczowych potrzebne są węglowodany jako katalizator. Dlatego warto zadbać o posiłek przed wyjściem na trening, nawet biegając wcześnie rano. Bez niego tylko niszczymy organizm i nie spalamy kalorii.
Co powinno zatem znaleźć się na talerzu biegacza? – Najważniejsze, by robić wszystko z głową. Osobiście nie stosuję żadnej specjalnej diety oprócz maratońskiej, która przypada w ostatnim tygodniu przed zawodami – przekonuje Lewandowska. – Uważam, że nie wszyscy rozumieją słowo „dieta”. Nie chodzi o to, aby się ograniczać przez określony czas. Jeśli wrócimy do naszego starego sposobu żywienia po np. 4 tygodniach, to efekt może okazać się gorszy niż przed rozpoczęciem głodówki. Najważniejsze to starać się odżywiać zdrowo, jeść dużo owoców i warzyw.
Zobacz także: Wystartuj 13 lipca w drugim biegu Morskie Oko [TRASA, ZAPISY]
Wiadomo, że najtrudniej jest zrobić pierwszy krok, szczególnie gdy na początku jesteśmy w stanie tylko truchtać. – Coraz więcej kobiet wychodzi z domu i biega. Dlaczego nie wziąć z nich przykładu? Bieganie w grupie znajomych i przyjaciół będzie dodatkową motywacją do systematyczności. To zdrowe uzależnienie naprawdę działa – zachęca Lewandowska.
Motywacją dla pań powinien być fakt, że odnoszą znaczniej mniej kontuzji. Dlaczego? Mężczyźni muszą ze sobą rywalizować i nastawieni są głównie na poprawianie wyników. – My robimy to dla samych siebie. By poczuć się lepiej, zgrabniej, piękniej – tłumaczy Lewandowska. Kobiety skupiają się bardziej na poprawie własnej sylwetki, chociaż i to nie stoi na przeszkodzie, aby panie mogły pobijać rekordy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?