Bielany: otworzą Mediatekę, nie zamkną bibliotek

Do niedawna sytuacja wyglądała dramatycznie. Kilku placówkom groziło zamknięcie, a ich pracownikom zwolnienie z pracy. Dodatkowo, środki na Mediatekę, która otwarta zostać ma już pod koniec października, starczyłyby tylko na trzy miesiące działalności.

- Udało nam się zdobyć dodatkowe 1,2 mln złotych dla kultury na Bielanach - mówi Grzegorz Pietruczuk, zastępca burmistrza Bielan. - Ta kwota najprawdopodobniej pozwoli nam utrzymać Mediatekę i biblioteki, choć te działać pewnie będę w minimalnym zakresie - dodaje.

Możemy zatem spodziewać się krótszych godzin otwarcia niektórych placówek czy też mniejszej ilości nowości wydawniczych na półkach.

Tegoroczny budżet na kulturę wynosił 7,5 mln złotych, przyszłoroczny, nawet po wliczeniu wywalczonych pieniędzy, będzie plasować się na poziomie ok 6,5 mln złotych.

Burmistrz jednak nie załamuje rąk: - Będziemy starać się pozyskać środki innymi sposobami, np. przez pozyskiwanie sponsorów - mówi. - Mam także nadzieję, że Mediateka będzie na siebie zarabiać, planujemy wprowadzić roczny abonament, który będzie kosztować najpewniej ok 40-50 złotych. Za te pieniądze będziemy m.in. uzupełniać zbiory - dodaje.

Bibliotekarze nie pogodzili się z nieciekawym losem, który miał stać się ich udziałem i zaczęli zbierać podpisy pod petycją o zwiększenie budżetu dla sportu i kultury na Bielanach. Ich starania najwyraźniej przyniosły zamierzony efekt.

- Trzeba z całą pewnością powiedzieć, że gdyby nie wsparcie mieszkańców i mediów, gdyby nie ta cała akcja społeczna, pewnie nie udało by się pozyskać dodatkowych środków - mówi Pietruczuk.

Aby jednak pieniądze trafiły na Bielany, kropkę nad "i" postawić musi jeszcze Rada Warszawy, podczas dyskusji nad miejskim budżetem. Stanie się to jednak najpewniej dopiero po wyborach.

Zobacz również:
BUW: Zeskanują 3 miliony czasopism i wrzucą je do sieci
Kultura i pomoc społeczna pod jednym dachem