Kradzieże, bójki, burdy oraz morderstwa - takich przestępstw jest na Bielanach najwięcej. Mimo że jest to jedna z najmniejszych dzielnic, pod względem zagrożenia przestępczością przoduje w rankingu najniebezpieczniejszych w stolicy.
W ubiegłym roku na Bielanach doszło do sześciu morderstw. To tyle samo co w Śródmieściu, najniebezpieczniejszej dzielnicy Warszawy. Bielany przodują też pod względem ilości bójek; zajmują w tej kategorii trzecie miejsce w stolicy. W ubiegłym roku policjanci interweniowali w takich sytuacjach 43 razy.
Najbardziej niebezpieczną częścią dzielnicy jest osiedle Wrzeciono. Funkcjonariusze najczęściej rozdzielają tu krewkich mieszkańców Bemowa wszczynających bójki. - Praktycznie nie ma wieczoru, żeby nie było słychać krzyków, wyzwisk i tłuczenia butelek - narzeka Krystyna Woźniak, mieszkanka osiedla. - Wielu starszych mieszkańców boi się wychodzić po zmierzchu - dodaje. Często zdarza się, że podpici nastolatkowie wyłudzają od przechodniów pieniądze na alkohol.
Mieszkańcom Bielan dają za to odetchnąć złodzieje. Pod względem liczby kradzieży jest to jedna z bezpieczniejszych dzielnic Warszawy. W ubiegłym roku wydarzyło się 893 tego typu przestępstw. - Mieszkańcy padają ofiarami złodziei głównie w komunikacji miejskiej - mówi Elwira Brzozowska z komendy rejonowej nr 5, której podlegają Bielany. - Duży wzrost zgłoszeń dotyczących kradzieży odnotowaliśmy po uruchomieniu bielańskich stacji metra.
Złodzieje upodobali sobie także osiedle Piaski, a przede wszystkim tamtejszy bazarek. Mieszkańcy powinni więc pilnować swoich portfeli, a także samochodów. W zeszłym roku z ulic Bemowa zniknęło 169 aut. To jeden z najwyższych wyników w Warszawie.
Jeszcze gorzej dzielnica wypada w statystykach straży miejskiej. W zeszłym roku funkcjonariusze interweniowali w sprawie zakłócania porządku 1200 razy. Pod tym względem gorzej jest tylko w Śródmieściu i na Woli. - Największym problemem dzielnicy jest brak miejsc, w których młodzi ludzie mogliby się spotykać - mówi Romuald Modzelewski, naczelnik oddziału terenowego straży miejskiej na Bemowie. - Dlatego młodzież gromadzi się na klatkach schodowych, zwłaszcza jesienią i zimą, a to przeszkadza starszym mieszkańcom - tłumaczy. Problem ten dotyczy niemal wszystkich osiedli, m.in. Wawrzyszewa, Wrzeciona, Chomiczówki, Piasków i Rudy.
Dużym problemem dzielnicy są też wałęsające się bezpańskie psy i koty. Strażnicy z ekopatrolu w ubiegłym roku interweniowali aż 918 razy. Większość ze schwytanych czworonogów wróciła do właścicieli.
Jutro pokażemy mapę zagrożeń dla Mokotowa.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?