Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błędy dla zabawy sposobem na majówkę

redakcja
redakcja
Zwycięzca otrzymał w nagrodę m.in. „Pószkę Ret Bóla”,
Zwycięzca otrzymał w nagrodę m.in. „Pószkę Ret Bóla”, redakcja
Ponad 260 błędów w tekście popełnił z premedytacją Karol Jabłoński- zwycięzca I Dyslektanda o tytuł „Antymistrza Ortografii” zorganizowanego w Ostrowcu.

„Dyktando na Opak", które odbyło się w Dzień Flagi, było jedną z niewielu propozycji spędzenia świątecznych dni w mieście skierowanych do ostrowczan. Zgłosiło się ponad 30 osób, a za zadanie mieli napisać z jak największą ilością błędów fragment książki autorstwa Zbigniewa Masternaka. Tekst czytał sam autor, a pomagali mu beatboxerzy i raperzy z formacji SASQ BEATBOX.W czasie, gdy jury sprawdzało prace, uczestnicy dyktanda obejrzeli film „Księstwo", nakręcony przez Andrzeja Barańskiego w Górach Świętokrzyskich według prozy Zbigniewa Masternaka, który w ubiegłym roku reprezentował polską kinematografię na prestiżowym festiwalu w Karlovych Varach.Jak się okazało, jurorzy mieli pełne ręce roboty, bowiem uczestnicy dyktanda wykazali się wielką pomysłowością w wymyślaniu błędów.- Zwycięzca zrobił ponad 260 błędów w półstronicowym tekście, więc pomysłowość była naprawdę ogromna- mówi przewodniczący jury Zbigniew Masternak.- Niektóre błędy były popełniane „mechanicznie" np. zamiast „ł" pisał „u", a taki błąd uznawaliśmy tylko raz. W swoich książkach staram się unikać słów, które czytelnikom będą sprawiać trudność i pisać prostym językiem, więc jestem zaskoczony, że można było zrobić aż tyle błędów.Ilość błędów była tak duża, że jury miało problem z odczytaniem niektórych wyrazów. Jak stwierdziła potem jego członkini Aneta Pierścińska- Maruszewska, dla nauczycieli na co dzień zajmujących się poprawianiem takich błędów, była to świetna zabawa.Zresztą samo dyktando miało być właśnie dobrą zabawą i obroniło się przed krytyką purystów.- Aby zrobić tak skomplikowane błędy jak niektórzy uczestnicy, trzeba znać bardzo dobrze ortografię, wiedzieć jak się pisze, żeby napisać źle- przekonuje Zbigniew Masternak.- Ja osobiście w dysleksję nie wierzę. Przynajmniej w większości przypadków to ucieczka w chorobę ze zwykłego lenistwa.Zwycięzca konkursu- Karol Jabłoński, który zrobił aż 268 błędów, otrzymał w nagrodę m.in. obiecaną „Pószkę Ret Bóla", a laureatka drugiego miejsca Kinga Kasińska- 267 błędów- „Słojik Miotku". Na trzecim miejscu z wynikiem 237 błędów znalazł się Stanisław Dunin Borkowski.- Dowiedziałem się o tym dyktandzie wczoraj i zapisałem w ostatniej chwili- przyznał Karol Jabłoński, uczeń drugiej klasy LO nr I im. S. Staszica.- Dumny do końca nie jestem, boję się, że teraz koledzy będą się śmiać. Ale to była fajna zabawa i dobra technika sprawdzenia swojej wiedzy.Organizatorami zabawy były Miejskie Centrum Kultury i Młodzieżowa Rada Miasta. 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto