Przed meczem oba zespoły miały tyle samo punktów i potrzebowały zwycięstwa, bo cały czas nie są pewne utrzymania w III lidze. Stawka spotkania związała trochę nogi zawodników, bo przez pierwsze dwadzieścia minut na boisku niewiele się działo. Jedynie zawodnik Błękitnych, Tomasz Królak potrafił oddać jakiś strzał, raz nawet skierował futbolówkę do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego.
Pierwszy uznany gol padł w 26 minucie. Bartłomiej Zdunek dośrodkował z rzutu rożnego, a głową piłkę precyzyjnie uderzył Przemysław Filocha. Początek drugiej połowy to wreszcie aktywna gra gości. W 53 minucie z ostrego kąta z rzutu wolnego strzelał były piłkarz Błękitnych, Jarosław Piskorz i niewiele zabrakło, by padło wyrównanie.
Sześć minut później oko w oko z bramkarzem gospodarzy stanął Tomasz Bejuk, ale przegrał pojedynek. Po chwili zawodnik ten za czerwoną kartkę musiał opuścić boisko. Reszta meczu to kontrola sytuacji przez Błękitnych i skuteczne kontry.
Po jednej z nich, w 74 minucie podanie od Roberta Gajdy wykorzystał Daniel Hackiewicz i z bliska powiększył prowadzenie. W 87 minucie, po kolejnym kontrataku i asyście Gajdy, gola głową strzelił Królak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?