Bliska Wola Tower. Kontrowersyjna inwestycja to fuszerka? Dziury, uszkodzenia i braki w elewacji. Tak wyglądają odbiory mieszkań

Prace budowlane na nowym, szklanym osiedlu Bliska Wola Tower dobiegają już końca. Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że wszystko jest już gotowe i dopięte na ostatni guzik. Budowlańcom pozostały jednak ostatnie szlify, a tych - jak się okazuje - będzie mnóstwo. Powód? Ze ścian nowo wybudowanych mieszkań wręcz wylewa się fuszerka. Sprawę ujawnił zespół inżynierów "Odbiory Mieszkań Warszawa".

- Dzisiejszy odbiór może nie zaskoczył nas jakoś mocno wadami które są typowe dla tego osiedla - zaskoczył nas raczej ich ilością - było tego bardzo, bardzo, bardzo dużo. Każdej nie opiszemy, więc publikujemy zdjęcia - czytamy w relacji inżynierów.

CZYTAJ TEŻ: Ciasne klitki budowane na granicy prawa w przytłaczającym molochu. Mieszkania w "warszawskim Hongkongu" rozeszły się jak świeże bułeczki

Jakie "niespodzianki" mogli znaleźć lokatorzy w trakcie odbiorów swoich nowych, wymarzonych "M"? Inżynierowie wymieniają, że wśród najczęstszych usterek pojawiały się:

• Brak pionów i płaszczyzn ścian
• Krzywo osadzona ościeżnica drzwi wejściowych
• Dużo drobnych uszkodzeń ościeżnic okiennych i rysy na szybach
• Wadliwie tj. osadzone z kontrspadkiem parapety zewnętrzne
• Taka nie do końca wymurowana ściana w jednym z pomieszczeń
• Dziwnie równa dziura w elewacji na tarasie, oraz zwyczajnie nierówne braki elewacji przy lampach na tarasie

Na dowód zamieszczono odpowiednią dokumentację zdjęciową:

Ponadto z relacji zamieszczanych wcześniej na stronie Odbiory Mieszkań Warszawa dowiadujemy się, że lista popularnych wad w mieszkaniach jest znacznie dłuższa. Nowi lokatorzy wchodzący do swoich mieszkań napotykali m.in. uszkodzenia drzwi i okien, wady struktury tynku, przecieki lokali, wadliwy montaż wentylatorów, włączników, przełączników gniazd i grzejników, czy też wadliwie wykonane naprawy związane z ubytkami i spękaniami tynku.