Blisko 140 szkół w Warszawie z zawieszonymi zajęciami. Renata Kaznowska: chcielibyśmy zapytać uczniów i nauczycieli, czy są zaszczepieni

Wiceprezydentka stolicy Renata Kaznowska przedstawiła w środę 3 listopada podczas specjalnej konferencji prasowej najnowsze dane dotyczące sytuacji pandemicznej w placówkach edukacyjnych w Warszawie. Okazuje się, że aktualnie zdalnie uczy się mniej klas niż w ubiegłym tygodniu. Wzrosła natomiast lista całkowicie zamkniętych szkół.

Sytuacja jest stabilna, na średnim poziomie. W ubiegłym tygodniu mieliśmy bardzo duży wzrost. W poniedziałek było to 108 placówek - częściowo zawieszone zajęcia, w dwóch placówkach - całkowicie zawieszone. Na koniec tygodnia liczba ta urosła do 223 placówek, jeśli chodzi o zajęcia zawieszone częściowo - mówiła podczas konferencji wiceprezydentka Warszawy.

Wiceprezydentka stolicy poinformowała, że liczba placówek edukacyjnych, w których częściowo prowadzone były zajęcia w trybie zdalnym zmniejszyła się.

Dzisiaj liczba ta spadła. Jest to 137 placówek, przy czym w siedmiu całkowicie zawieszone zajęcia, więc ta sytuacja jest na takim średnim poziomie, jeśli chodzi o tę rotację, to co się dzieję. Ja przypomnę, że w Warszawie mamy około 800 placówek - mówiła podczas środowej konferencji Renata Kaznowska.

Podczas konferencji Renata Kaznowska odniosła się także do poziomu zaszczepienia wśród uczniów i nauczycieli. Przyznała, że wgląd w takie dane pozwoliłby Ratuszowi na przygotowanie się na różne scenariusze dotyczące nadejścia czwartej fali pandemii koronawirusa.

Nie ma takich oficjalnych danych, a jest to coś, o co prosimy od wielu miesięcy - abyśmy przygotowując się do pracy szkół 1 września mogli zapytać oficjalnie nauczycieli, całą kadrę szkolną - pedagogiczną i niepedagogiczną oraz uczniów uprawnionych do szczepienia, czy są zaszczepieni, czy nie są zaszczepieni. Nie chodzi tutaj o żadne stygmatyzowanie, tylko o to, abyśmy mogli się przygotować na różne scenariusze. To prawo nam się odbiera. Do dzisiaj nie zostały podjęte przepisy, które pozwalałyby nam oficjalnie zapytać, kto jest zaszczepiony, a kto nie jest zaszczepiony. Widzimy, że ma to duże znaczenie, ponieważ widzimy ile mamy zawieszonych zajęć w szkołach podstawowych, gdzie do 12-tego roku życia młodzież nie może być szczepiona - a jednak przenosi wirusa i zakaża, więc właśnie w szkołach podstawowych mamy najwięcej zawieszonych zajęć - wyjaśnia wiceprezydentka stolicy.