Blisko tragedii na piłkarskim boisku. Sceny jak podczas meczu EURO 2020. Z pomocą przyszedł warszawski strażnik miejski

Inspektor Mariusz Dobrzyński jest strażnikiem z Oddziału Specjalistycznego Straży Miejskiej m.st. Warszawy. Obserwując z trybun całą sytuację zauważył, że nikt nie potrafi pomóc młodemu piłkarzowi, dlatego funkcjonariusz wbiegł na boisko by pomóc chłopcu. Młody zawodnik nie oddychał, a jego puls był niewyczuwalny. Poinformował, że jako strażnik miejski ma za sobą szkolenia udzielaniu pomocy przedmedycznej.

Szybko wezwano pogotowie, a strażnik rozpoczął masaż serca. Po chwili dołączył do niego jeden z rodziców, który pomagał prowadzić resuscytację. Po kilku minutach akcji ratunkowej funkcjonariusz poczuł jak serce nastolatka zaczyna bić. Chłopiec gwałtownie nabrał powietrza w płuca i otworzył oczy. Po ułożeniu chorego w pozycji bezpiecznej nadal monitorował jego stan aż do przyjazdu karetki. Po kliku minutach od rozpoczęcia akcji ratunkowej przyjechało pogotowie. Zawodnik został zabrany do szpitala, gdzie po badaniach ustalono, że przyczyną zasłabnięcia była wrodzona wada serca. Nastolatek przeszedł w szpitalu specjalistyczny zabieg.

Bohaterski strażnik otrzymał podziękowania za swoją postawę od rodziców. Jednak jak poinformowała warszawska Straż Miejska największą nagrodą dla funkcjonariusza jest świadomość, że rówieśnik jego syna wraca do zdrowia.