Blok co rok!

Nie ma nawet jednej ściany, jest goła ziemia, no nie ma nic poza reklamą, a ludzie i tak już... rezerwują sobie mieszkania. Mowa o apartamentowcu, który stanie przy ul. Mościckiego, niemal na wprost nowego archiwum. - Będzie gotowy w 2015 r. Teraz startujemy z budową - powiedział nam prezes Budnexu Krzysztof Nuckowski. Na wizualizacjach widać, że dwupiętrowy budynek ma mieć tarasy, garaż pod mieszkaniami i punkty usługowe w parterze. - Ładny. To zdaje się w miejscu dawnej hurtowni? Fajnie, że zabudowano tę okolicę. Najpierw archiwum, teraz mieszkaniówka. Chociaż nietypowa, bo w tej okolicy nowych bloków nie było od dawna - mówił Adam Daszkiewicz, którego spotkaliśmy w centrum (akurat przeglądał folder pełny ofert nieruchomości).Ale nie tylko na Mościckiego się buduje! Finiszuje budowa osiedla rodzinnego przy ul. Warszawskiej (wykonawcą jest Bachalski Development), kolejny zespół wieżowców stawia Rajbud na Górczynie. Tutaj teren był tak dziewiczy, że trzeba było wytyczyć i nazwać nowe ulice. Dwa bloki już stoją, kolejny rośnie.Nieopodal swoje zielone czteropiętrowce stawia zakład Olejnik. To właśnie obok tego osiedla w przyszłości ma pojechać tramwaj do pętli Fieldorfa-Nila. A terenów pod zabudowę mieszkaniową jest jeszcze więcej. Budnex kolejny swój wieżowiec stawia tuż za Castoramą. - Skończymy go w tym roku i zaczniemy drugi. I ten następny powinien być w 2015 r. lub 2016 r. - zdradza Nuckowski. Ma jeszcze działki pod bloki przy ul. Szarych Szeregów (za Netto, bliżej ul. Sucharskiego i SP20) i przy placu Jana Pawła II. - Długo jeszcze na Górczynie nie zabraknie nam ziemi - dodaje prezes Budnexu.Tym bardziej że w planach przestrzennych miasto pod zabudowę przewidziało tutaj masę działek m.in. za Kupcem Gorzowskim, nieopodal szpitala psychiatrycznego albo przy budowanym odcinku ul. Okulickiego. Kilka hektarów ziemi pod mieszkaniówkę ma też... Lubuski Urząd Marszałkowski. Znajdują się pomiędzy ul. Walczaka a Sadami. A gigantyczny areał pod bloki jest na dawnych poligonach. I to i tak tylko niektóre z lokalizacji. - Pewnie, że dostrzegam nowe inwestycje. Mieszkań jest masa. Tylko kto to wszystko ma kupować? Metr kosztuje więcej, niż przeciętny człowiek zarabia przez miesiąc - mówiła Barbara Wójciak. Marcin Michalski, zastępca prezesa spółdzielni Górczyn, odpowiada: - Większość nowych mieszkań jest po prostu kupowana na długoletni kredyt.