Niedawno pisaliśmy, że kierowcy nie mogą odnaleźć się w nowej organizacji ruchu na placu Moniuszki. Część z nich nie stosuje się do oznakowania nakazującego skręt w prawo z ulicy Ewangelickiej w stronę Świętego Leonarda. Jadą prosto do ulicy Sienkiewicza, potem manewrując między pieszymi przejeżdżają koło pomnika Henryka Sienkiewicza.
Zgłosiliśmy problem do Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Zastępca dyrektora tej instytucji, Zbigniew Czekaj, obiecał znaleźć odpowiednie rozwiązanie i długo nie kazał czekać. W ubiegły czwartek na placu pojawiły się trzy donice z kwiatami. – Mają one zablokować przejazd i odzwyczaić kierowców poruszania się po placu. Gdyby to nie poskutkowało, mamy w zanadrzu jeszcze dwie doniczki, których nie zawahamy się użyć. Plac podoba się ludziom, kielczanie lubią tędy chodzić, a cwani kierowcy jeżdżą. Tak nie może być – mówi Zbigniew Czekaj. /pawie/
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?