Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Bloodhound SSC to imponująca maszyna. Ma 14 metrów długości i 3 metry wysokości. Samochód, o ile tam można nazwać pojazd, jest napędzany silnikiem odrzutowym Rolls-Royce EJ200, wspomaganym zespołem rakiet hybrydowych Nammo. Jak informują organizatorzy wystawy źródłem napędu pompy utleniacza do paliwa rakietowego jest… 750-konny silnik z samochodu wyścigowego. Ale te 750 koni to nic. Łączna moc maszyny to 135 tys. koni mechanicznych. To mniej więcej tyle, ile 180 bolidów formuły 1, albo 135 aut Bugatti Veron. Przy pełnej prędkości Bloodhound pokonuje odległość równą czterem boiskom piłkarskim.
Taka moc będzie potrzebna podczas próby bicia kolejnego rekordu prędkości na lądzie. W przyszłym roku spróbuje tego dokonać Andy Green za sterami bolidu Bloodhound SSC. Ma on przekroczyć prędkość dźwięku i rozwinąć prędkość 800 mil/h (1287 km/h). Ale to nie wszystko. Na 2016 rok zaplanowana jest kolejna próba, której celem będzie 1000 mil/h (1609 km/h).
Dowiedz się więcej o nadchodzącym Pikniku Naukowym
Właśnie te auto - Bloodhound SSC, a raczej jego replikę, będą mogli oglądać warszawiacy i turyści podczas nadchodzącego Pikniku Naukowego, który odbędzie się 31 maja na Stadionie Narodowym. Auto będzie można oglądać w strefie motorsportu. Obok bolidu będzie można też podziwiać najszybszy samochód na ¼ mili w Polsce – Corvette VTG i wyścigowego VW Golfa z Volkswagen Castrol Cup.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?