Bo w życiu ważne są tylko chwile...

Dla czytelników „Teraz Gorzów", „Gazety Lubuskiej" i portalu MM Gorzów mieliśmy siedem podwójnych zaproszeń. Kto je dostanie?
Pierwsza o wygranej dowiedziała się Katarzyna Kwintal. Jej ulubioną piosenką jest „Gizd". Dlaczego? „Ponieważ przywołuje wspomnienie niezwykle udanego wieczoru panieńskiego". Szczegóły pewnie chciałby poznać mąż pani Katarzyny, Hubert, który też wygrał podwójne zaproszenie na koncert. Jemu z kolei najbardziej do gustu przypadła „Whisky". Okazuje się, że grał ten utwór na obozie językowym na 12 gitar wraz ze Szwajcarami – nauczyli się oni polskiego tekstu, bo takie wrażenie zrobiła na nich ta właśnie piosenka. Ten sam utwór wybrała Irena Musiałowicz.
Małgorzata Pruszkowska bilety na koncert dostanie za... skojarzenia. „Harley" kojarzy jej się bowiem z „wolnością, wakacjami, przestrzenią, odreagowaniem na problemy". No i „każdy z nas powinien mieć swojego harleja: dla jednej osoby to będzie ogródek (dla mnie), dla innej książka, spotkanie z przyjaciółmi lub koncert".
Dagmara Kostrubiec słuchając „Snu o Victorii", wspomina „pierwsze wakacje bez rodziców" swojego pierwszego chłopaka o „długich, kręconych włosach i niebieskich oczach", „szaloną jazdę na jego motorze, a później spacer brzegiem morza". W tle takiej przechadzki płynęła z radia właśnie ta piosenka. A w głowie naszej czytelniczki była tylko jedna myśl: „W życiu piękne są tylko chwile".
„Listem do M." zachwyciła się z kolei Natalia Radzińska. Uważa ona, iż „w prostocie słów pokazuje w piękny sposób miłość Ryśka do matki. Nie ma chyba nic piękniejszego, jak wyśpiewana miłość". Przy tej piosence Monika Szeszko 18 lat temu poznała męża i pewnie stąd „List do M." jest dla niej utworem jedynym w swoim rodzaju.
Zwycięzców, którzy jeszcze nie odebrali biletów, zapraszamy do redakcji przy ul. Warszawskiej 6.
Przypominamy, że koncert Dżemu w Gorzowie już 10 września o 19.30 w amfiteatrze.