Dziewczynka błąkała się po jednej z praskich ulic w poniedziałek rano. Dziecko było bose, ubrane jedynie w piżamę. 4-latkę znalazł mężczyzna i zabrał na komendę policji przy Grenadierów.
Dziewczynka potrafiła policjantom powiedzieć jedynie swoje imię. Udało jednak odnaleźć miejsce jej zamieszkania. Na razie nie wiadomo, czy policja będzie wyciągać wobec rodziców konsekwencje.
A kara może być surowa, od nagany przez grzywnę aż do więzienia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?