Zastaw się, a postaw się! - to przysłowie zdaje się przyświecać Pomorzanom w okresie świątecznym.
Jak wynika z ostatnich badań Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, prowadzącego rejestr dłużników, wybieramy świętowanie na bogato - zamiast płacenia czynszu.
Polacy w grudniu zamiast opłacać rachunki, kupują prezenty. Ankietowani mówią, że właśnie w okolicach świąt Bożego Narodzenia mają największe problemy z uregulowaniem płatności. Pod względem problemów z opłaceniem bieżących kosztów utrzymania, miesiąc ze świętami Bożego Narodzenia w roli głównej bije na głowę wszystkie pozostałe. Wydrenowane zakupowym szaleństwem budżety domowe dochodzą do siebie dopiero w marcu - wskazuje Halina Kochalska, rzecznik BIG Info Monitor.
Kłopoty z opłaceniem rachunków w grudniu ma aż 49 proc. ludzi, w styczniu 29 proc., a w lutym 10 proc. Rzeczywiście, dopiero w marcu ten wynik spada do jednocyfrowego.
Boże Narodzenie 2015. Ile wydamy na święta.?
Jak wskazują eksperci, badanie „Zachowania Polaków związane z (nie)opłacaniem rachunków” uświadamia, że nie zawsze od razu biegniemy po kredyt lub pożyczkę, gdy brakuje nam pieniędzy, lecz korzystamy z tzw. kredytu kupieckiego. Czyli płacimy z opóźnieniem za otrzymywane na bieżąco usługi, takie jak media, telefon, internet, telewizja albo czynsz. To jednak posunięcie o tyle ryzykowne, że gdy konieczne wydatki się nawarstwią, problem może okazać się nie do pokonania.
- Dlatego warto w okresie świątecznym założyć sobie filtry na atakujące nas reklamy i nie ulegać pokusie zakupów ponad stan, aby potem nie zmagać się z problemami finansowymi w Nowym Roku - radzi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. - Pamiętajmy, że rachunki nieopłacone przez 60 dni od terminu, na kwoty co najmniej 200 zł, mogą spowodować, że dłużnik trafi do naszego rejestru.
By w nowy rok nie wejść z długami, warto więc m.in. ustalić wcześniej, ile możemy wydać na prezenty i nosić tę kwotę w oddzielnym portfelu, odpuścić sobie przed świętami zakupy dla siebie, ustalić w rodzinie limit ceny prezentów i kupować je z wyprzedzeniem, bo pośpiech nie sprzyja oszczędnościom. A jeśli jeden z zakupionych podarków jest droższy, niż planowałeś, zaoszczędź na kolejnym.
Patrząc na tłok, jaki panował w ostatni weekend w gdańskich galeriach handlowych, rzeczywiście można uznać, że na świętach nie oszczędzamy. Ale czy kosztem zadłużenia w bieżących opłatach? - Coś w tym jest. W każdym innym miesiącu, zaraz po dostaniu wypłaty, pierwsze co robię, to płacę za rachunki. Ale w grudniu pierwszeństwo ma zakup prezentów. Opłaty robię na ostatnią chwilę, jeśli w ogóle zostają mi pieniądze - przyznaje Emilia Kołodziejczyk, spotkana za zakupach w Galerii Bałtyckiej.
Przeciętna rodzina wyda w tym roku na święta ok. 1,2 tys. złotych. Statystyczny Polak, aby zarobić na wydatki świąteczne, musi pracować prawie 10 dni. To ponad trzy dni dłużej niż w roku ubiegłym.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?