Trzy lata temu ogromna działka u zbiegu Grzybowskiej i Wroniej był zupełnie pusta. Z wielkiej czterohektarowej pustyni wystawały tylko kikuty warzelni, laboratorium, zabytkowych piwnic oraz Willa Schiele, w której kiedyś mieszkali właściciele Browarów Warszawskich.
Potęga zakładów, które od XIX wieku – wtedy jako Haberbusch i Schiele – produkowały piwo, przerwano brutalnie w 2004 roku. „Królewskie”, ostatnie piwo produkowane w tym miejscu, przeniesiono poza miasto, co tym samym na długie lata zamknęło funkcjonowanie browaru w centrum Warszawy. Kolejny właściciel zaczął burzyć hale produkcyjne. Ostały się jedynie trzy budynki. Na dodatek w opłakanym stanie.
Co w Browarach?
Robotnicy w browarach pojawili się w 2016 roku. Wcześniej Echo Investment kupiło działkę za 175 mln zł. Ogromna budowa pochłonęła ponad miliard złotych. Najpierw wyremontowano zabytkową Wille Schiele, w której znalazło się biuro sprzedaży. Potem, na tyłach działki, rozpoczęto budowę tysiąca mieszkań. Pierwsze już działają, kolejne są w trakcie odbiorów.
Następnie zabrano się za tzw. „Piwnice Czasu”. Stare kubiki z czerwonej cegły mają stać się Halą Koszyki bis. W środku znajdzie się kilkanaście restauracji, a kolejne w pozostałych budynkach kompleksu. Więcej piszemy o tym tutaj
Planujemy zakończyć inwestycję pod koniec przyszłego roku. Wtedy chcemy otworzyć wszystkie restauracje i bary, a miejsce zacznie tętnić życiem - mówi Michał Gerwat, dyrektor Browarów Warszawskich.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, otwarcie nastąpi w listopadzie 2020. Cztery lata po rozpoczęciu budowy.
Miasto w mieście
Główne wejście do Browarów Warszawskich prowadzić będzie bramą od ulicy Grzybowskiej. Wchodząc znajdziemy się na nowej ulicy Haberbusch i Schiele (nazwę wybrali mieszkańcy). Z lewej strony zauważymy budynek biurowy oraz wysoki na 60 metrów, trójczłonowy kompleks Resi-4-Rent (mieszkania na wynajem), a z prawej kolejny biurowiec oraz szerokie schody prowadzące w dół, do piwnic.
Ulica ma być reprezentacyjną częścią Browarów Warszawskich. - To będzie pierwszy woonerf w Warszawie. Ulica, na której pieszy będzie miał pierwszeństwo i będzie czuł się dobrze. Dostęp samochodów będzie ograniczony do dostaw i mieszkańców czy pracowników jadących do garaży – tłumaczy Gerwat. Ruch na tej ulicy ma być uspokojony, a wzdłuż niej pojawić ma się sporo zieleni, a także stoliki kawiarniane i mała architektura.
Idąc na wprost – ulicą Haberbusch i Schiele – dojdziemy do rynku Warzelni. Sam historyczny budynek zostanie wyremontowany, a wewnątrz znajdzie się czteropiętrowy bar sportowy, którego właścicielem jest Robert Lewandowski. Przed nim ulokowano jeden z wielu kameralnych placów.
Wszystkie place są ze sobą połączone. Spod Warzelni, przesmykiem pod budynkiem biurowym, przyjdziemy do „Piwnic Czasu”. Wejście do strefy restauracyjnej przewidziano z czterech stron. W niektórych miejscach ustawiono eleganckie, szerokie schody, na których będzie można siadać z książką czy jedzeniem. Nad zabytkowymi piwnicami znajdzie się Ogród Centralny. To mini-park, w którym planowana jest zieleń, a także miejsca na piknik. Szczegóły mamy poznać wiosną.
Deweloper wyremontował także ulicę Krochmalną, według projektu uzgodnionego z miastem. Za projekt Browarów Warszawskich odpowiada pracownia JEMS, inwestorem jest Echo Investment.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?