Browary Warszawskie to ostatni tak duży wolny teren na Woli. Echo Investment stawia zupełnie nowy kwartał miasta na olbrzymim obszarze - całość ma aż 4,4 hektara. Nie będzie tam jednak drapaczy chmur, a kilkupiętrowe budynki. Zamiast biurowców powstaną mieszkania, a poza tym znów będzie się tu warzyło piwo.
- Nie będzie żadnych płotów, ani ogrodzeń. Browary Warszawskie będą żyły przez 24 godziny - zapewnia Monika Olejnik-Okuniewska z Echo Investment. Konserwator zabytków zabronił grodzenia terenu, dlatego do browarów będziemy mogli wejść z każdej strony. Działka ograniczona jest ulicami: Grzybowską, Wronią, Chłodną i Krochmalną. Główna brama znajdzie się od strony ulicy Grzybowskiej. Stamtąd przejdziemy na plac przy Warzelni, który ma być sercem nowej części Woli. Będą tam restauracje, bary i kawiarnie. Do dyspozycji spacerowiczów ma być również zieleń oraz mała architektura.
Podobną rolę ma pełnić „plac śniadaniowy” - zlokalizowany obok budynków mieszkalnych. W jego pobliżu powstanie nowa ulica Krochmalna, wyznaczona śladem przedwojennej arterii. Także Grzybowska powiększy się do dwóch pasów w każdą stronę, by zmieścić wszystkich gości browarów. Warto powiedzieć, że inwestor buduje aż tysiąc mieszkań. Powstanie sześć budynków mieszkalnych, głównie od strony ulicy Chłodnej. Pierwsze z nich zostaną oddane do użytku za dwa lata.
Istotną częścią browarów będą biura. W sumie 50 tys. mkw powierzchni najmu w czterech budynkach. Najwyższa wieża ma mieć 63 metry wysokości, co oznacza że w porównaniu z pobliskimi biurowcami będzie tu raczej kameralnie. - Budujemy mieszkania, biura, ale zachowujemy również te elementy, które pozostały, tzn. budynek Warzelni, Willę Schiele czy Laboratorium, którym dawniej przygotowywano nowe piwne receptury - dodaje Olejnik-Okuniewska.
Podziemna część z XIX- wieku, w której dawniej leżakowało piwo, ma być największą atrakcją Browarów Warszawskich. W piwnicach znajdą się restauracje, kawiarnie i centrum konferencyjne. Zajmą 1,7 tys. mkw powierzchni. Nad nimi znajdzie się ogród-sad, który ma nawiązywać do historii Woli. Tuż obok, w dawnej Warzelni, znów popłynie piwo. Echo szuka już minibrowaru, który mógłby produkować tu swój trunek. Zgodnie z zapewnieniami, nie będzie to restauracja z piwem, a większa produkcja.
Inwestycja warta pół miliarda złotych, na którą składa się aż 13 budynków (w tym trzy zrewitalizowane) ma zostać ukończona do 2020 roku. Wcześniej będą oddawane poszczególne etapy. Nad projektem Browarów Warszawskich czuwa uznana pracownia architektoniczna – JEMS. Inwestor – Echo Investment – zapewnia, że w nowej części Woli będzie mieszkać 2,5 tysiąca osób, a pracować co najmniej 5 tysięcy.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?