Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brudno na skwerze w Opolu

Sławek Szota
Sławek Szota
Miłe miejsce w centrum miasta, a śmieci się walają.
Miłe miejsce w centrum miasta, a śmieci się walają.
Brudno na skwerku między ulicami Katowicką i Robotniczą Podobno. "Mądrzy ludzie, żyją w brudzie", a "częste mycie skraca życie". Czy jednak nie fajniej żyje się w czystym otoczeniu?

Nad tym co wyczyniają niektórzy mieszkańcy Opola to czasem tylko "siąść i płakać". Oczywiście można powiedzieć, że "tak brudzą przyjezdni".
Wobec tego zacznę jeszcze raz - nad tym co robią niektórzy mieszkańcy naszego kraju to tylko "ręce załamać".
No bo chyba nikt mi nie powie, że na placyk w naszym mieście, o którego istnieniu większość Opolan nie zdaje sobie sprawy, zjeżdżają się Papuasi, Eskimosi, Masajowie i Tatarzy by nam bałaganu narobić.
Ostatnio, na większą skalę, obcy bałaganili w Opolu w 1945, podczas "wyzwalania" miasta przez Armię Czerwoną. Upamiętnione to zostało przez Ślązaków obrazowym porównaniem "bajzel jak po Rusach".
Zdjęcie pierwsze wykonano ostatnio, zdjęcie drugie zaraz po Sylwestrze. W wielkim błędzie będzie ten,kto dojdzie do wniosku, że nikt tam nie sprząta. Po Nowym Roku kosz został opróżniony, a teren sprzątnięty.
Jak widać nie na długo. I taka sytuacja powtarza się ustawicznie.W styczniu teren wokół kosza był sprzątany już ze 3 albo 4 razy.
Obserwacje ze wspomnianego skweru, z bulwaru Musioła, placu Mickiewicza i wielu innych miejsc naszego miasta nasuwają wniosek POJEMNIKI NA PSIE ODCHODY NIE POWINNY STAĆ OSOBNO, a tylko w sąsiedztwie koszy na śmieci zwykłe.
Jeżeli pojemnik na psie odchody stoi sam, to jest zapełniany przez niezbyt rozumnych mieszkańców "byle czym". Pojemniki są przeznaczone na psie a nie krowie, końskie czy słoniowe odchody, czyli mają małą objętość. Śmieci zaczynają się walać po okolicy, przez co cierpi estetyka naszego miasta.
Z kolei zapełnianie koszy na psie odchody odpadami "zwykłymi" utrudnia sprzątanie po swoich zwierzętach tym Opolanom, którzy pragną poprawnie się zachowywać.
Dodatkowo, według mojej wiedzy, OPRÓŻNIANIE POJEMNIKÓW NA PSIE ODCHODY JEST DROŻSZE, niż koszy zwykłych, bo podlega pod inne rygory sanitarne.
W ten sposób pewne pieniądze z budżetu miasta zamiast być wydawane w sposób pożyteczny to są "wyrzucane w błoto". Nie, właściwe to one dosłownie i w przenośni "idą na byle g.... "
Ustawienie dwóch koszy obok siebie (tego "psiego" i zwykłego) daje większe szanse na porządek, choć nie gwarantuje pełni sukcesu.
Kosze "zwykłe", zwłaszcza stojące na uboczu stają się celem "podrzucaczy". Osobnikom takim nie chce się płacić za wywóz odpadów, albo do śmietnika im za daleko, i wolą upchać coś "po drodze".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto