Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brudny, wiślany problem

BeataR
BeataR
Większość warszawiaków nawet nie próbuje pić wody prosto z kranu. I nie ma się co dziwić, bowiem IV klasa czystości wody to o wiele za mało, niż wymaga od nas tego prawo unijne.

Unia Europejska stawia konkretne warunki, jeśli chodzi o jakość wód. Jednym z nich jest redukcja substancji toksycznych, które wpływają do rzek. W Polsce tego prawa się nie przestrzega, więc i jakość czystości wody pozostawia wiele do życzenia.

Sprawą zajął się więc Greenpeace. Przeprowadzili badania polskich rzek, które wykazały, że wypuszczamy do wody około 8 proc. ścieków w ogóle nieoczyszczonych oraz 27 proc. ścieków oczyszczonych wyłącznie mechanicznie.

Daleko nam do europejskich standardów

- Według Ramowej Dyrektywy Wodnej, do końca 2015 roku powinniśmy oczyścić polskie rzeki tak, aby osiągnęły II klasę czystości wód. W tej chwili tę czystość ma tylko ułamek rzek – mówi Łukasz Supergan, koordynator akcji Greenpeace. – Władza nic nie robi, żeby rzeki były czystsze. Natomiast władze lokalne powinny sprawić, aby metody produkcji w fabrykach były zmienione, aby toksycznych związków wypuszczanych do rzeki było jak najmniej.

Stołeczny Ratusz jednak oponuje:
- Sytuacja owszem nie jest najlepsza, natomiast trwają przygotowania do modernizacji i rozbudowy oczyszczalni Czajka na Białołęce – zapewnia prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. – Obecnie Czajka oczyszcza wodę nie tylko z Warszawy, ale także z okolic, m.in. z Zielonki. Jednak to wciąż mniej niż połowa wód komunalnych, które powinny być oczyszczone. Szykujemy jednak ogromną inwestycję, wartą w sumie 600 milionów euro, w skład której wchodzić będzie właśnie oczyszczalnia, spalarnia osadów ściekowych oraz kolektory na brzegach Wisły.

Greenpeace alarmuje

Według raportu organizacji, Warszawa jest jednym z miast, które mają najgorszy stan wód komunalnych. Zaraz po stolicy plasuje się teren Górnego Śląska. Czarne punkty znajdują się głównie na Wiśle.

- Wody w Polsce i ich czystość to wciąż problem nierozwiązany – mówi Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska. – Podobną akcję przeprowadzaliśmy np. we Francji, w której, po interwencji, jakość wód znacznie się poprawiła. W Polsce, jak na razie, około 50 proc. wód spuszczonych z Wisły jest nieoczyszczonych.

W ramach kampanii „Rzeka nie jest ściekiem” Greenpeace płynie Wisłą od południa aż do morza Bałtyckiego na specjalnej tratwie, która ma uświadomić ludziom i władzom problem zanieczyszczenia wód.


od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto