Brutalne pobicie 16-latka w Pruszkowie. Sąd podjął decyzję w sprawie nastolatków. Sprawcy trafią do schroniska dla nieletnich

W poniedziałek 13 marca o godzinie 13:00 w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie odbyło się posiedzenie niejawne w sprawie sześciu osób, które zostały zatrzymane po pobiciu nastolatka. Policja zawnioskowała do sądu, by zastosował środek zapobiegawczy w postaci umieszczenia sprawców w schronisku dla nieletnich.

Sąd wydał postanowienie i zastosował w stosunku do całej szóstki środek tymczasowy w postaci schroniska dla nieletnich umieszczając ich na okres trzech miesięcy - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka ds. rodzinnych i nieletnich Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Wioletta Iwańczuk.

Dodatkowo sąd wydał postanowienie o wszczęciu postępowania w dwóch sprawach, przy czym obie zostały połączone.

Nagrania z wstrząsającego zdarzenia pojawiły się w sieci w ubiegły piątek. Na wideo widać grupę młodych osób, które znęcają się nad chłopakiem. Biją go i kopią, a jedna z dziewczyn każe mu klękać i całować buty. Film wywołał szerokie poruszenie wśród internautów oburzonych zachowaniem agresorów.

Do szokującej sytuacji doszło pod koniec lutego w Pruszkowie.

W sobotę 11 marca do pruszkowskiej komendy zgłosiła się mama z poszkodowanym chłopcem, którzy opowiedzieli mundurowym o całym zajściu.

W niedzielę po południu rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że w tej sprawie zatrzymano sześć osób. Wszystkie są w wieku od 14 do 16 lat.

Trzy osoby są nam znane, w tym miesiącu miały również dokonać pobicia innej osoby małoletniej. Były już prowadzone wcześniej czynności z tymi osobami. Jedna osoba sama zgłosiła się do komendy, cztery zostały zatrzymane w miejscu zamieszkania, jedna osoba nie przebywała w miejscu zamieszkania i ona została zatrzymana jako ostatnia - doprecyzował Marczak.

Policjant dodał, że wszystkie zatrzymane osoby zostały przesłuchiwane w charakterze sprawcy czynu karalnego, a policja jest w kontakcie z sądem dla nieletnich.

Głos w sprawie wstrząsającego zdarzenia zabrał także minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Sprawcy tego zachowania zostaną ukarani zgodnie z prawem. Prokuratura i policja muszą zawsze zdecydowanie reagować w takich sytuacjach - napisał w niedzielę na Twitterze minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Źródło: PAP