Już wiadomo dlaczego młody sztukmistrz Shira Grings przybył że Zgorzelca do Zielonej Góry przed innymi Baskerbus-Menami.
Dowiedział się od Polaka, nazwiskiem Ryszard Polak, że u nas aby zmienić żarówkę w lampie ulicznej magistrat wynajmuje ekipę z dźwigiem.
Bystry i wysportowany Shira Grings zaoferował zielonogórskiemu magistratowi usługi pielęgnacyjno- konserwacyjne ulicznych lamp, za połowę ceny. Jemu nie potrzebny dźwig czy podnośnik. Śrubokręt i zapasową żarówkę wniesie w kieszeni.
Miałem przyjemność uczestniczyć w egzaminie kwalifikującym na stanowisko „miejski inspektor lampowy". Sfotografowałem brytyjczyka jak elegancko i nowocześnie, bo po angielsku informuje magistrackich urzędników o stanie techniczno - estetycznym badanej lampy.
Magistrat mógłby mieć poważne oszczędności ale już zasygnalizowano, że opozycja zgłosi do Inspekcji Pracy, że próba egzaminacyjna odbyła się bez wyposażenia brytyjczyka w hełm, obowiązujący w Rzeczpospolitej Polskiej.
Przykre jest, że w naszym mieście nie może się przebić kolejna inicjatywa bo radnym pewnej partii zawsze jakieś dobro albo boskie przykazania są ważniejsze nad rachunek ekonomiczny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?