W ostatnim czasie głośno było o tym, że odcinek drogi ekspresowej S1 Bielsko-Biała - Mysłowice nie powstanie z pierwotnie zakładanym terminie, co sprawiło, że jeszcze więcej ludzi zaczęło bacznie przyglądać się tej inwestycji i zastanawiać się, jak duże będą to opóźnienia.
Budowa S1: nie opóźnienie, lecz przesunięcie
- Pierwotny termin oddania tej drogi do użytkowania faktycznie zostanie przesunięty, ale nie nazwałbym tego opóźnieniem - wyjaśnił w niedawnej w rozmowie z DZ Marek Prusak, rzecznik prasowy oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.
Marek Prusak podkreślił, że przesunięcie terminu zakończenia budowy odcinka S1 Bielsko-Biała - Mysłowice nie wynika z winy czy błędu wykonawcy, ale obowiązujących procedur. Ten odcinek realizowany jest w systemie "Projektuj i buduj", więc inwestor zakładał, że mogą wystąpić pewne ryzyka, np. w dotrzymaniu terminów. Obecnie sytuacja wygląda tak, że dwa pierwsze odcinki budowy tej drogi nie mają jeszcze wydanego przez wojewodę śląskiego ZRiD-u, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. A to oznacza, że prace rozpoczną się później niż zakładano.
Pierwotnie zakończenie robót dla poszczególnych odcinków przedstawiał się następująco:
- Odcinek I/B Węzeł Kosztowy II (z węzłem) – węzeł Bieruń (bez węzła) na 4 października 2025 r. (liczy ok. 10 km)
- Odcinek I/A węzeł Bieruń (z węzłem) - węzeł Oświęcim (bez węzła) wraz z obwodnicą Bierunia na 15 grudnia 2024 r. (liczy ok. 7 km)
- Odcinek II węzeł Oświęcim (z węzłem) – Dankowice na 26 lipca 2024 r. (liczy ok. 15 km)
- Odcinek III Dankowice – węzeł Suchy Potok (z węzłem) na sierpień 2024 r. (liczy ok. 12 km)
Wojewoda ma na wydanie ZRiD-u 90 dni , ale do tych 90 dni nie wlicza się okresów, które wojewoda potrzebuje na uzyskanie dodatkowych dokumentów. Jeśli więc na przykład ma jakieś wątpliwości i kieruje pismo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, to do momentu uzyskania odpowiedzi z RDOŚ, wojewoda zwiesza postępowanie. W efekcie z 90 dni robi się znacznie więcej.
- Realnym terminem zakończenia prac jest rok 2025 - informował DZ Marek Prusak. Zwracał uwagę, że obiektywnie patrząc na postępy prac, to na dwóch pierwszy odcinkach (Dankowice – węzeł Suchy Potok i Oświęcim – Dankowice) budowa idzie bardzo sprawnie.
Jak wyglądają prace na tym pierwszym odcinku, czyli węzeł Suchy Potok - Dankowice, możemy się przekonać właśnie z zamieszczonych przez GDDKiA zdjęć z lotu ptaka. Widać na nich postęp robót, wznoszenie kolejnych obiektów infrastruktury drogowej.
Bardzo ważne 12 kilometrów drogi ekspresowej S1
Wykonawcą odcinka S1 Dankowice – Suchy Potok o długości 12 km jest konsorcjum firm MIRBUD i PBDiM Kobylarnia. Wartość kontraktu to 586,7 mln zł.
Zadaniem wykonawcy jest budowa m.in. dwujezdniowej drogi ekspresowej, po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci pas (w pasie dzielącym), dwóch węzłów drogowych, a także dróg obsługujących tereny przyległe. Droga ekspresowa zostanie wyposażona w Miejsca Obsługi Podróżnych, Obwód Utrzymania Drogi, urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, ochrony środowiska oraz systemy odwodnienia i oświetlenia trasy. Prace powinny się zakończyć przyszłym roku.
Przypomnijmy, że wszystkie cztery odcinki S1 od Mysłowic do Bielska-Białej, o łącznej długości około 40 km, mają podpisane umowy na realizację. Łączna wartość tych umów to niespełna 2,3 mld zł.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?