Budowa metra na Bródnie. Bomby, woda, tramwaje i inne trudności podczas prac. Zobaczcie fotorelację

Zapraszamy na fotorelacje z prac na stacji C21 - Bródno

Największym wyzwaniem była praca pod presją czasu. To właśnie z tej komory startowały bowiem tarcze, które miały zrealizować tunele łączące odcinek północny II linii metra z stacją TROCKA. Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik w takim terminie jak planowano. Udało się i wiosną 2020 roku, kiedy do Polski nadeszła pandemia COVID-19, pierwsza z tarcz, Maria rozpoczęła drążenie tunelu do stacji C20 KONDRATOWICZA.

Odizolowano od siebie w ten sposób pracowników wykonujących zadania przy każdej z nich. Pod koniec lutego 2021 druga z tarcz, Anna przebiła się do stacji TROCKA, tym samym kończąc prace związane z łączeniem stacji TROCKA, ZACISZE, KONDRATOWICZA i BRÓDNO. Trzeba jednak pamiętać, że na stacji BRÓDNO pociągi będą kończyć jazdę i zawracać. Dlatego też wybudowano infrastrukturę, która ma umożliwić zmieszczenie tam 11 torów dla składów metra.

Ponadto osiedle Bródno leży w pradolinie Wisły. Teren położony jest na piaskach, a z łatwością przenika się tam też woda. Dlatego wykonano przesłonę, która uniemożliwia jej dostawanie się na teren prac. To jednak nie jedyne utrudnienia. Przez cały czas nad budową stacji i terenów dla pociągów za stacją działała linia tramwajowa wzdłuż Rembielińskiej. Dodatkowo bieg linii tramwajowej musiał być dwukrotnie przenoszony, ze względu na wykonywane prace.

Powiedzieć, że rejon budowy nie rozpieszczał wykonawcy to nic nie powiedzieć. W rejonie Bazyliańskiej znaleziono bombę o wadze 250 kg. Saperzy musieli interweniować na budowie kilkukrotnie. Na szczęście robotnicy podołali tym utrudnieniom i zbliżają się do końca inwestycji. Budowa tym samym wkracza w fazę wykończeniową, pozostaje infrastruktura związana z torami, perony oraz tzw. infrastruktura komercyjna jak punkty usługowe czy punkt informacji pasażerskiej.