Budowa Mostu Północnego w końcu ruszy z miejsca? Władze obiecują, że tak

- Łączymy je już na barce, bo dźwigi w porcie mogą unieść maksymalnie 350 ton, a cały element będzie ważył blisko dwa razy tyle – tak prezes firmy Vistal Konstrukcje, zaopatrującej budowę Mostu Północnego, Paweł Pyrzowski wyjaśnił fakt, że przęsło póki co jest podzielone na trzy części.

Budowa mostu Północnego potrwa jeszcze długo

Konstrukcja, która ma trafić do Warszawy z Gdyni jest najuważniejszym elementem w budowie tak oczekiwanego w stolicy Polski mostu. Jest ona jednak tak wielka, że można ją przetransportować wyłącznie Wisłą. Już na miejscu będzie montowana do reszty konstrukcji bezpośrednio z barki.

Opóźnienie w spinaniu obu brzegów Wisły jest duże. Wynosi kilka miesięcy. Pierwotnie cała operacja miała dojść do skutku jesienią 2010 roku, ale nie zdążono na czas zakończyć budowy podpór w rzece, co usprawiedliwiano m.in. czterema falami powodziowymi. Z kolei kiedy ta akcja została już skończona, nadeszła zima i przęseł nurtowych nie można było spławić Wisłą.

Warszawie zostanie odebrana dotacja unijna na budowę mostu Północnego?

Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych , mimo licznej krytyki i wielomiesięcznych opóźnień, wciąż przekonuje, że Most Północny może zostać ukończony w planowanym terminie, a więc przed końcem 2011 roku.

Źródło: warszawa.gazeta.pl