Budowa Parku Zachodniego trwa od lat. Miał być otwarty w wakacje, nadal otacza go ogrodzenie. Kiedy otwarcie pechowej inwestycji?

Historia budowy Parku Zachodniego jest burzliwa i bardzo pechowa. Realizacji inwestycji towarzyszyły liczne perypetie - budowa stanęła na przełomie 2017 i 2018 roku, gdy wykonawca robót zbankrutował. Trzeba było więc zinwentaryzować to, co już zostało zrobione, i na długo zostawić park zmieniony w plac budowy. Dzielnica kilka miesięcy poszukiwała wykonawcy, który mógłby dokończyć prace. Dopiero podzielenie robót na kilka przetargów pozwoliło wyłonić chętnych na dokończenie budowy.

Niestety, data otwarcia parku była wiele razy zmieniana i pozostaje tak do dziś. Ostatnie obietnice mówiły o wakacjach, ale te już przeminęły i nadal możemy tylko przypatrywać się atrakcjom Parku Zachodniego przez płot. Mimo że wszystko jest już gotowe, zgoda na użytkowanie parku nie może zostać jeszcze wydana.

Na razie czekamy na dokumentację. Sanepid zgłosił swoje potrzeby dotyczące atestów różnych urządzeń, które są zamontowane w Parku Zachodnim, a my musimy ściągać je od producentów. To trochę trwa. Jutro [we wtorek, 22 sierpnia - przyp. red.] powinna być już ostateczna opinia sanepidu i wtedy będziemy czekać na Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego - tłumaczy w rozmowie z nami Monika Beuth-Lutyk, rzecznik ochockiego ratusza.

I dodaje: Nie ma już żadnych prac, nie ma w zasadzie żadnych odbiorów. Myśleliśmy, że kwestie dokumentacji też już są zakończone, ale okazało się, że jeszcze jakieś dodatkowe dokumenty stały się niezbędne. Podobnie jak nasi mieszkańcy, my też chętnie byśmy otworzyli ten park, korzystając z pogody, i pozbyli się tego płotu. Ale niestety pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przyspieszyć.

Jak zapowiadają urzędnicy, w parku będzie wiele atrakcji m.in. fontanny, plac zabaw, wielofunkcyjne boisko, place do gry w piłkę czy siłownia plenerowa. Ponadto mała architektura typowa dla parków: ławki, kosze na śmieci, leżaki oraz huśtawki dla dzieci oraz dorosłych. Na całym terenie znajdzie się przede wszystkim dużo zieleni: lipy, sosny, dęby czy wiśnie. Wewnątrz alei otaczającej park zasiano trawę, wykonana została również nowa nawierzchnia mineralno-żywiczna.

W parku zabraknie jednak planowanej kawiarni.

- Pawilon kawiarni, ustawiony w parku jeszcze przez pierwotnego wykonawcę, nie spełnia wymaganych standardów i nie może być wykorzystany - powiedziała Monika Beuth-Lutyk kilka tygodni temu.