Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa S7 Warszawa-Grójec. Kiedy otwarcie trasy na południe od Warszawy?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Co dalej z "wylotówką" z Warszawy? Wykonawcy ruszyli do pracy. Trasa ma być przejezdna jesienią tego roku. Przypomnijmy, że pierwotnie S7 na południe od stolicy miała zostać otwarta w kwietniu 2021. Jednak z powodu późnień na budowie zerwano umowy z pierwotnymi wykonawcami.

Odcinek drogi ekspresowej S7 Warszawa Lotnisko- Grójec można uznać za jedną z najbardziej pechowych budów na Mazowszu. Pierwotnie miała zostać otwarta w kwietniu 2021 roku, jednak wykonawcy dwóch z trzech fragmentów tak się ślimaczyli, że GDDKiA zerwała z nimi umowy. Konieczność uporządkowania rozkopanej trasy oraz wybrania nowych wykonawców opóźniła budowa o ponad rok. Obecnie jeździć można tylko jednym z trzech fragmentów. Jak wygląda na budowie pozostałych?

Budowa S7 Warszawa-Grójec. Kiedy otwarcie trasy na południe ...

Budowę podzielono na trzy odcinki:

  • od węzła Warszawa Lotnisko do węzła Lesznowola o długości 6,6 km, 
  • od węzła Lesznowola do węzła Tarczyn Północ o długości 14,8 km, 
  • od węzła Tarczyn Północ do początku obwodnicy Grójca w ciągu istniejącej drogi ekspresowej S7 o długości 7,9 km. 

Pierwszy z nich z lotniska w kierunku Lesznowoli ma mieć po trzy pasy ruchu w każdą stronę. Inwestycję od 2020 roku przejęła Polaqua. Firma obiecuje, że zakończy prace do października 2022 roku. To całkiem prawdopodobne, bowiem drogowcy zapłacili budowlańcom już za ponad 90 proc. prac. Obecnie prowadzone są roboty na trasie głównej, na której jest już betonowa nawierzchnia oraz montaż barier energochłonnych. Na węzłach ustawiono już latarnie.

Kolejny fragment, Lesznowola - Tarczyn, również w trakcie budowy zmienił wykonawcę. W tym przypadku środkową część trasy S7 - 14,8 km - zbuduje Intercor za 510 mln zł. Ma czas do 2024 roku, ale drogowcy stawiają warunek. Chcą, żeby cała trasa była przejezdna jesienią 2022 roku. Później, już na otwartej drodze, toczyć będą się jeszcze prace.

Na razie toczą się głównie prace ziemne oraz konstrukcyjne - przy wiaduktach. Na tym odcinku, by uzyskać przejezdność jesienią, konieczne jest zwiększenie tempa prac.

GDDKiA / mat. pras.

- Na razie te terminy są aktualne. Nie podpisaliśmy żadnego aneksu z wykonawcami. Do połowy marca trwa okres zimowy (wykonawcy nie muszą wtedy pracować - red.), jednak wykonawcy są już na budowie - tłumaczy nam Małgorzata Tarnowska z GDDKiA. Widać to na zdjęciach z lutego, które publikują drogowcy.

Może się jednak okazać, że ze względu na sytuację na Ukrainie prace się przeciągną. Wielu podwykonawców korzysta z usług pracowników ze wschodu, z których część wróciła obecnie do swojego kraju, by walczyć z wojskami rosyjskimi.

Tarczyn-Grójec to najbardziej szczęśliwy odcinek całej inwestycji. Tutaj od początku do końca udało się przeprowadzić budowę jednemu wykonawcy. Firma Moga-Engil zbudowała niemal 8 kilometrów wygodnej drogi. Kierowcy już z niej korzystają od grudnia, ale na razie istnieje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Po załatwieniu wszystkich formalności maksymalna prędkość zostanie ustalona na 120 km/h.

Zdjęcie z budowy odcinka C

Budowa S7 Warszawa-Grójec. Pierwszy odcinek jest już przejez...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto