Pożar wybuchł w sobotę po godz. 8. Pisaliśmy o tym w sobotę. Spłonął dach kamienicy i poddasze. Trzy osoby z objawami zatrucia i poparzeniami zostały odwiezione do szpitala. MOPR zagwarantował pogorzelcom schronienie, wyżywienie i ciepłą odzież. Część poszkodowanych skorzystała z pomocy rodzin.Do Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym włocławskiego Ratusza zgłosiło się wczoraj 10 osób, z których 2 przyjęły mieszkania zastępcze przy pl. Wolności i na ul. Zakręt.- Cały czas udzielamy pomocy - mówi Katarzyna Figel-Stolcman - dyrektor wydziału. - Ale sytuacja prawna wielu mieszkańców tej kamienicy jest skomplikowana Niektórzy mieszkali tam bez zameldowania. Inni nie płacili czynszu. Trudno w takiej sytuacji udzielić pomocy. To prywatna kamienica i ten obowiązek spada na właściciela. Niemniej jednak staramy się im pomóc.Agnieszka Stasińska mieszkała niezameldowana u swojej mamy wraz z czworgiem dzieci. - Urzędnicy są wyrozumiali, ale twierdzą, że muszą trzymać się prawa. mówi. - Mam opisać swoją sytuację i dopiero wtedy mogę liczyć na to, że mi pomogą. Boję się też o przyszłość. Co zrobię później, przecież nie dostaniemy przydziałów na stałe.Po oględzinach budynku inspektorzy z nadzoru budowlanego podjęli decyzję o jego wyłączeniu z użytkowania. Nie tylko dach i poddasze ucierpiały. Zniszczenia spowodowała też woda używana do gaszenia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?