Budżet Warszawy 2023. Miasto przedstawiło plan. Co z nowymi inwestycjami?

Na wstępie warto zaznaczyć, że budżet miasta w 2023 roku praktycznie nie wzrośnie. Po stronie dochodów zapisano kwotę 20,06 miliarda zł. To minimalnie (o 19,8 milionów zł) mniej niż w obecnym roku. Ratusz tłumaczy to zmniejszeniem wpływów z PIT. Paradoksalnie okazuje się jednak, że Warszawa "zarobi" więcej pieniędzy. Jak to możliwe?

Od przyszłego roku cały program "Rodzina 500 Plus" zostanie przejęty przez ZUS. Do tej pory polegał on na tym, że miasto dostawało środki i od razu transferowało je do mieszkańców. Zmiana oznacza, że w 2023 z miejskiego budżetu zniknie 844 mln zł (tyle wynosiła dotacja z budżetu państwa na program "Rodzina 500 Plus"). Teoretycznie o tyle mniej powinno być w miejskiej kasie. Tymczasem jest mniej o 19,8 mln zł. W związku z tym dochody Warszawy faktycznie rosną o 824 mln zł. Głównie z powodu zwiększonych wpływów z CIT. Mimo to wzrost dochodów (bez 500 Plus) w porównaniu do ubiegłego roku wynosi 4,5 proc. i jest niższy niż całoroczny wskaźnik inflacji - 13,5 proc.

Możemy zatem mówić, że sytuacja finansowa miasta jest trudna.

Wydatki zapisano na poziomie 23 570 mln zł. To wzrost o ponad 616 mln zł rok do roku. Na co pójdą te pieniądze? Przyjrzeliśmy się największym wydatkom z budżetu.

Aż 6 156 mln zł przeznaczone zostanie na edukację. Z tego nieco ponad połowa (54 proc.) to subwencja oświatowa. Resztę Warszawa dokłada do edukacji z własnej kieszeni. Kolejny duży wydatek to transport i komunikacja - 4 244 mln zł oraz ochrona zdrowia i pomoc społeczna - 1 722 mln zł. Cieszy zmniejszenie wydatków na wywóz śmieci. To pozycja, która w ostatnich latach gwałtownie rosła. W 2023 roku za odpady i ochronę środowiska zapłacimy minimalnie mniej, dokładnie 1 743 mln zł. Rok później kwota powinna mocno spaść, ponieważ wtedy uruchomiona zostanie nowa, największa w Polsce, spalarnia śmieci.

Na wszystkie inwestycje miasto przeznaczy w kolejnym roku 3 130 mln zł. To nieco mniej niż obecnie. Najwięcej - to nie zaskoczenie - wydamy na rozbudowę sieci metra oraz linii tramwajowych. Największe wydatki prezentują się następująco:

• 450 mln zł - trafi do spółki Tramwaje Warszawskie na budowę linii do Wilanowa i do Dw. Zachodniego, a także rozbudowę zajezdni Annopol
• 413,8 mln zł - rozbudowa II linii metra
• 177,2 mln zł - zakup nowych pociągów metra
• 130,5 mln zł - budowa Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Placu Defilad
• 60 mln zł - budowa kładki pieszo-rowerowej przez Wisłę
• 51,5 mln zł - budowa szkoły przy ul. Świderskiej
• 44,7 mln zł - remont Trasy Łazienkowskiej

Z powodu trudnej sytuacji finansowej Warszawa nie zarezerwowała środków na rozpoczęcie innych, dużych inwestycji. W budżecie nie ma informacji np. o obwodnicy Pragi, stworzeniu budynków Orkiestry Sinfonii Varsovii czy rozpoczęciu budowy tramwaju na Gocław.

Skąd pieniądze popłynął do budżetu? Najwięcej - 5 799 mln zł to wpływy z podatku PIT. Do tego trzeba dodać 852 mln zł rekompensaty za Polski Ład. Poza tym 4 138 mln zł to subwencja z budżetu państwa (największa 3,3 mld zł - subwencja oświatowa). Kolejne duże planowane dochody to:

• podatek CIT - 1 918 mln zł (wzrost o 553 mln zł rok do roku)
• podatki i opłaty lokalne - 1 550 mln zł
• dochody z mienia - 1 149 mln zł
• zakładana sprzedaż biletów komunikacji miejskiej - 1 000 mln zł
• dochody z UE - 659 mln zł
• opłaty parkingowe - 231 mln zł.