Butelkomaty i elektropunkty kolejne stanęły w Warszawie. Nowe urządzenia pojawiły się na Woli

Butelkomaty, czyli urządzenia na plastikowe butelki, puszki i nakrętki, jak również aluminiowe opakowania, mają przypominać warszawiakom o konieczności segregowania odpadów. Jest to wyjątkowy projekt z Budżetu Obywatelskiego, na który zagłosowało w sumie 2555 mieszkańców stolicy.

Jak poinformował Urząd Dzielnicy Woli, w tej części miasta pojawiły się dwa nowe butelkomaty. Urządzenia zostały ustawione przy przedszkolu na ul. Boguszewskiej i w samym sercu Parku im. Edwarda Szymańskiego, tuż przy przejściu nad sztuczną rzeką. Z urządzeń można korzystać całą dobę.

- Plastik jest szkodliwy dla naszego zdrowia i bardzo zanieczyszcza środowisko, dlatego prawidłowa segregacja jest tak istotna. Oddawanie go do recyklingu jest kluczowe, a każda akcja i działanie, które wspiera takie postawy jest ważne – tłumaczy zastępczyni burmistrza, Grażyna Orzechowska-Mikulska.

Władze dzielnicy przypominają, ze segregacja śmieci jest naszym obowiązkiem. Działanie to realnie wpływa na poprawę stanu otaczającego nas środowiska.

- Większość z nas będąc w domu, stara się segregować śmieci i dzielić je na 5 podstawowych frakcji – wskazuje Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli. – Problem jednak pojawia się, kiedy przebywamy poza domem. W przestrzeni publicznej brakuje kontenerów do segregacji śmieci, a plastikowe lub aluminiowe opakowania, takie jak butelki czy puszki, lądują najczęściej w koszach na odpady zmieszane, przez znacznie trudniej poddać je recyclingowi – dodaje.

Butelkomaty, które są czynne całą dobę i nieustannie monitorowane, stoją w widocznych miejscach dostępnych dla wszystkich i są proste w obsłudze. Maszyny same informują odpowiednie służby o stanie ich wypełnienia oraz przesyłają informacje o awariach uniemożliwiających ich prawidłową pracę. Opróżnienie takiego butelkomatu odbywa się w czasie do 48 godz. Za odbiór śmieci odpowiada firma AG-Complex Sp. Z o.o.

To jednak nie koniec ekologicznych nowości na Woli. Dzielnicowy Zakład Gospodarowania Nieruchomościami postawił samoobsługowe pojemniki na elektroodpady, do których można wrzucać zużyte żarówki, baterie, tonery, kasety czy płyty albo niedziałające telefony.

- Skrzynie posiadają siedem oddzielnych tub o pojemności 33 litrów i średnicę otworów wrzutowych dopasowaną do poszczególnych kategorii odpadów. Do tego same tuby są ekologiczne i zabezpieczone przed wyciekiem, a otwór na żarówki ma konstrukcję zapewniającą deponowanie ich w sposób chroniący przed stłuczeniem – podał Mateusz Witczyński rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wola.

Pojemniki na elektroodpady znajdziemy przy:

• ul. Bema 70,
• ul. Płockiej 32,
• Skwerze Sierpnia 1944,
• ul. Ciołka 33,
• ul. Redutowej 48,
• ul. Piaskowej 7
• ul. Krochmalnej 3

Władze miasta podały, że zamontowanie butelkomatów w dwóch lokalizacjach to koszt 290 000 złotych.