Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był przekonany, że może cofać. Uderzył w ramię kanału

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Pan Dariusz zniszczył auto na parkingu podziemnym. Twierdzi, że to przez złe oznakowanie. Zarządca i firma ubezpieczeniowa uważają inaczej.

Pan Dariusz ze Stargardu od trzech miesięcy walczy ze Stargardzkim Towarzystwem Budownictwa Społecznego i Sopockim Towarzystwem Ubezpieczeń Ergo Hestia S.A. Sprawa dotyczy zdarzenia z sierpnia tego roku na parkingu podziemnym między ulicami Wojska Polskiego i Piłsudskiego, którym zarządza STBS.- Wjechałem na parking swoim samochodem volkswagenem transporterem T5 - relacjonuje pan Dariusz. - Cofając do zatoki numer jeden na dolnym parkingu uszkodziłem drzwi o wystający kanał wentylacyjny. Kanał nie jest oznakowany, umieszczony jest na wysokości 1,9 m, a znak ustawiony przed wjazdem na parking wskazuje, że mogą tam wjeżdżać auta o wysokości do 2 metrów. Ten sam kanał na miejscu nr 2 jest umieszczony na wysokości poniżej 1,7 m.Stargardzianin interweniował w STBS i zgłosił sprawę w Sopockim Towarzystwie Ubezpieczeń Ergo Hestia S.A., które jest ubezpieczycielem stargardzkiej spółki miejskiej. Ubezpieczyciel odpowiedział na kilka pism pana Dariusza i cały czas stoi na stanowisku, że nie należy mu się odszkodowanie.- Oni wszyscy uważają, że to ja ponoszę winę za całą sytuację - mówi pan Dariusz. - Ergo Hestia tłumaczy, że według przedstawionych przez STBS dokumentów wynika, że parking otrzymał zgodę na użytkowanie, dlatego oni nie mogą przejąć odpowiedzialności. STBS upiera się przy swoim i do tej pory nie oznakował kanału.Spółka miejska nie widzi swojej winy w całej tej sprawie.- W swojej decyzji o odmowie wypłaty odszkodowania Ergo Hestia informuje, że nie stwierdza winy po stronie ubezpieczonego (STBS) - podkreślają przedstawiciele Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Ubezpieczyciel nie widzi więc podstaw do zmiany swojego stanowiska.Na tym samym parkingu, kawałek dalej nad schodami wyraźnie odznaczono innymi kolorami niski sufit. Kanał wentylacyjny natomiast już nie tak bardzo różni się od ścian parkingowych. STBS uważa inaczej.- Ramię kanału wentylacyjnego w podziemnej kondygnacji parkingu jest widoczne i wyraźnie odznacza się na tle ściany - uważają przedstawiciele STBS. - Przy okazji prac konserwacyjnych przy rampie najazdowej, przeanalizujemy jednak ponownie kwestię oznakowania tego miejsca, mimo że naszym zdaniem, potwierdzonym przez ubezpieczyciela, jest ono wystarczające. 

od 12 lat
Wideo

Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto