- Jerzy Lejk nie został zatrzymany, a my swoje działania wykonujemy na wniosek prokuratury we Wrocławiu - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. Centralne Biuro Antykorupcyjne nie ujawnia więcej szczegółów.
Jak podaje TVN24.pl Lejk został wezwany na przesłuchanie w związku z ujawnionymi przez Petera Vogla rewelacjami na temat ustawienia przetargu na 18 pociągów metra w 1998 roku.
Jerzy Lejk, był wtedy wiceprezydentem miasta odpowiedzialnym m.in. za metro. Stolicą rządził Marcin Święcicki, a dyrektorem Metra był Bohdan Zuń.
Przetarg wygrał Alstom, producent pociągów typu Metropolis. Jeden z członków komisji przetargowej powiedział przed kamerą TVN24, że lobbowanie na rzecz tego koncernu było wyczuwalne podczas prac komisji.
Na antenie stacji padł też argument, że "wygrała oferta nieznacznie korzystniejsza cenowo, ale za to znacznie gorsza technologicznie. Propozycja niewiele droższa, ale najnowocześniejsza została odrzucona z niejasnych przyczyn formalnych".
Zobacz również:
Umowa podpisana! Budujemy II linię metra
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?